Groźny wypadek Maty we Włoszech. Od tragedii dzieliły centymetry
Raper Mata podzielił się w swoich mediach społecznościowych zdjęciami z bardzo groźnego zdarzenia, jakie przydarzyło mu się we Włoszech. Czołową szybę Mercedesa, którym jechał, przebił sporych rozmiarów element.

W skrócie
- Raper Mata przeżył niebezpieczne zdarzenie we Włoszech, gdy duży element przebił szybę jego Mercedesa.
- Na szczęście nikt z podróżujących, w tym Skolim, nie został ranny – przedmiot zatrzymał się na szybie.
- Wśród internautów pojawiły się spekulacje, że element mógł spaść z ciężarówki, a sam incydent był bardzo stresujący i wymagał wymiany szyby.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Niewiele wiemy na temat zdarzenia, które przydarzyło się Macie, czyli Michałowi Matczakowi. Do relacji w swoich mediach społecznościowych wrzucił zdjęcia, przedstawiające sporych rozmiarów przedmiot, który przebił czołową szybę samochodu, którym podróżował.
Raper nie zdradził żadnych szczegółów, jak doszło do tej niebezpiecznej sytuacji. Pewne jest, że duży element musiał spaść z większej wysokości - wynika to z kąta, pod jakim przebił szybę, a także faktu, że Mata podróżował dużym SUV-em Mercedesa - modelem GLE (co potwierdził wrzucając w kolejnym stories fragment utworu "Jestem w GLE").
Wśród teorii jakie zaczęli tworzyć internauci jest taka, że mógł być to element przewożony na ciężarówce, który spadł z niej w czasie transportu.

Najważniejsze jest jednak to, że choć spory element przebił szybę, to się na niej zatrzymał i pozostał w bezpiecznej odległości od podróżnych. Wszystko wskazuje więc na to, że nikt w zdarzeniu nie został ranny. W późniejszej relacji udostępnił jeszcze zdjęcie z mediów społecznościowych Skolima, który klęczy przed ołtarzem, podpisane jednym słowem "Dziękuję". Najwyraźniej obaj podróżowali autem w momencie zdarzenia i nic im się nie stało.

Sama sytuacja jednak z pewnością była mocno stresująca, a do tego przysporzyła wielu problemów. Według oznaczeń na zdjęciach, Mata przebywa w okolicach jeziora Garda we Włoszech. Zamiast więc kontynuować swoją podróż, musiał odstawić samochód na wymianę szyby (inne elementy samochodu nie zostały raczej uszkodzone).