GP Węgier: Alonso z pole-position
Niebiesko-żółty bolid Renault z numerem 8, prowadzony przez 22-letniego Hiszpana Fernando Alonso okazał się najszybszym pojazdem podczas zakończonej właśnie sesji kwalifikacyjej do wyścigu o GP Węgier na torze Hungaroring - 13. eliminacji tegorocznego kalendarza Formuły 1.
Już jutro o godzinie 14.00 na starcie wyścigu Alonso stanie na pierwszym polu startowym, tzw. pole-position. Za nim ustawią się w kolejności: Ralf Schumacher (Williams), Mark Webber (Jaguar), Juan Pablo Montoya (Williams), Rubens Barrichello (Ferrari) i Jarno Trulli (Renault).
Warto podkreślić dobrą dyspozycję zespołu Renault, zwłaszcza, że łączy się z nim także i polski akcent. Już jutro, zaraz po węgierskim wyścigu Fernando Alonso, Jarno Trulli oraz szef ekipy Flavio Briatore wsiądą do prywatnego samolotu i przylecą w odwiedziny do Polski. W Warszawie spotka się z nimi również reporter INTERIA.PL.
Innym ważnym wydarzeniem dzisiejszego dnia był udział w kwalifikacji węgierskiego kierowcy - Zsolta Baumgartnera z zespołu Jordan-Cosworth. 22-letni Baumgartner był najlepszy wśród testowych kierowców, podczas przeprowadzonej w piątek po południu wewnętrznej kwalifikacji w ekipie należącej do Eddiego Jordana. Aby jego start w niedzielnym wyścigu był możliwy musi otrzymać od Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA) "superlicencję".
Jest to możliwe, bowiem podczas każdego z wyścigów w sezonie jest obecnych trzech delegatów FIA, którzy mogą - w uzasadnionych przypadkach - podjąć stosowną decyzję, z pominięciem trwającej 14 dni zwykłej procedury przyznawania licencji na start w Formule 1. Na razie Węgier wystartował w kwalifikacji i zajął w niej przedostatnie, 19. miejsce.
Debiut Baumgartnera w tej prestiżowej rywalizacji jest bardzo prawdopodobny, bowiem drugi kierowca Jordan-Cosworth, Brytyjczyk Ralph Firman przebywa na obserwacji w budapeszteńskim szpitalu, po groźnym wypadku podczas porannego treningu. 28-letni Brytyjczyk stracił kontrolę nad bolidem jadąc z prędkością około 240 km/h i uderzył w barierę ochronną ustawioną z opon. Chwilę później został przetransportowany helikopterem do narodowego centrum traumatologicznego, gdzie lekarze stwierdzili tylko powierzchowne obrażenia.
Firman jest drugim brytyjskim kierowcą, któremu przydarzył się w tym sezonie groźny wypadek na treningu. Na ulicznym torze w Monte Carlo w tej samej sytuacji znalazł się Jenson Button z teamu BAR-Honda, który także podczas wyścigu znajdował się na obserwacji w szpitalu.
Występ Baumgartnera w niedzielnej Grand Prix może pomóc organizatorom w sprzedaży biletów, z których blisko 30 procent jest jeszcze w kasach. Możliwe, że wielu jego rodaków będzie chciało na żywo obejrzeć debiut swojego kierowcy.
1 Fernando Alonso Renault 1'21.688
2 Ralf Schumacher Williams/BMW 1'21.944 +0.256
3 Mark Webber Jaguar/Cosworth 1'22.027 +0.339
4 J.P.Montoya Williams/BMW 1'22.180 +0.492
5 R.Barrichello Ferrari 1'22.180 +0.492
6 Jarno Trulli Renault 1'22.610 +0.922
7 Kimi Raikkonen McLaren/Mercedes 1'22.742 +1.054
8 M.Schumacher Ferrari 1'22.755 +1.067
9 David Coulthard McLaren/Mercedes 1'23.060 +1.372
10 Olivier Panis Toyota 1'23.369 +1.681
11 Nick Heidfeld Sauber/Petronas 1'23.621 +1.933
12 Justin Wilson Jaguar/Cosworth 1'23.660 +1.972
13 G.Fisichella Jordan/Ford 1'23.726 +2.038
14 Jenson Button BAR/Honda 1'23.847 +2.159
15 C.da Matta Toyota 1'23.982 +2.294
16 J.Villeneuve BAR/Honda 1'24.100 +2.412
17 H-H.Frentzen Sauber/Petronas 1'24.569 +2.881
18 Jos Verstappen Minardi/Cosworth 1'26.423 +4.735
19 Z.Baumgartner Jordan/Ford 1'26.678 +4.990
20 Nicolas Kiesa Minardi/Cosworth 1'28.907 +7.219