Fotoradary nie dla straży miejskiej!

To właśnie strażnicy miejscy wystawiają najwięcej mandatów za nieprawidłowe parkowanie, do niedawna w walce z piratami drogowymi wykorzystywali również znienawidzone przez kierowców fotoradary.

Od 1 stycznia karanie kierowców na podstawie zdjęć wykonanych przez fotoradary straży miejskiej jest jednak niemożliwe. Z początkiem roku weszła w życie nowelizacja Prawa o Ruchu Drogowym. W myśl nowych przepisów, przed ustawieniem fotoradaru strażnicy miejscy muszą uzgodnić miejsce zainstalowania takiego urządzenia z komendantem policji.

Taki zapis znalazł się w ustawie ze względu na skargi kierowców, którzy często narzekali na metody działania strażników miejskich sugerując, że fotoradary ustawiane są nie dla poprawy bezpieczeństwa, ale po to, by generowały zysk dla miejskich budżetów.

Po wprowadzeniu nowych przepisów pojawił się jednak pewien problem. Nowelizacja prawa zakłada, że minister infrastruktury wyda specjalne przepisy wykonawcze, w których określone zostaną szczegółowe procedury wykonywania przez strażników miejskich (i gminnych) określonych czynności, w tym używania fotoradarów.

Jeszcze w styczniu strażnicy miejscy byli przekonani, że stworzenie przepisów wykonawczych zajmie maksymalnie kilka tygodni. Wygląda jednak na to, że byli w błędzie. Mimo że mija właśnie marzec, w kwestii przepisów wykonawczych nic się nie zmieniło. Oznacza to, że w dalszym ciągu strażnicy miejscy nie mogą korzystać z przenośnych fotoradarów.

Większość kierowców nie kryje zadowolenia twierdząc, że walką z piratami drogowymi powinna zajmować się policja. Strażnicy miejscy, póki co, mogą co najwyżej bezsilnie rozkładać ręce.

Czy twoim zdaniem straż miejska powinna mieć prawo do posługiwania się fotoradarami?

Zostań fanem naszego profilu na Facebooku. Tam można wygrać wiele motoryzacyjnych gadżetów. Wystarczy kliknąć w "lubię to" w poniższej ramce.