Ford Fusion, który jeździ sam
Ford zaprezentował autonomiczne prototypy badawcze na bazie Fusiona. Amerykański koncern przewiduje, że w długoterminowej perspektywie (po 2025 roku) samochody będą same jeździły i same parkowały.
Prototypy Fusiona powstały pod okiem naukowców z Uniwersytetu Michigan, a ich budowę poprzedziło ponad 10 lat badań w dziedzinie autonomicznej jazdy. Poza konwencjonalnym wyposażeniem samochody otrzymał cztery zamontowane na dachu czujniki podczerwieni - lidary, skanujące mijaną okolicę z częstotliwością nawet 2,5 mln razy na sekundę. Promień ich działania sięga około 60 metrów. Na podstawie zebranych danych system generuje trójwymiarową mapę otoczenia, a auto jest w stanie samodzielnie pokonywać drogę, odpowiednio reagując na napotykane przeszkody.
Ford deklaruje, że czujniki potrafią rozpoznawać wszystkie elementy, których gęstość pozwala odbijać promieniowanie podczerwone, i odróżnić np. papierową torbę od przebiegającego drogę zwierzęcia.
Testy z udziałem Fusionów posłużą zbieraniu nowych doświadczeń w celu opracowaniu nowej generacji systemów pozwalających na jazdę bez kierowcy. Amerykański koncern przewiduje, że w długoterminowej perspektywie (po 2025 roku) samochody będą samodzielnie jeździły i parkowały, a ich wzajemna komunikacja pozwoli ograniczyć korki na drogach i zwiększyć bezpieczeństwo podróżowania.
Przypomnijmy, że Fusion to nowy model klasy średniej Forda. Sprzedawany już w USA, do Europy trafi na początku 2015 roku jako następca Mondeo. Prototypowe egzemplarze bazują na odmianie Hybrid, zasilanej 2-litowym silnikiem benzynowym R4 współpracującym z niewielkim motorem elektrycznym (łączna moc: 188 KM), przekładnią planetarną i bateriami litowo-jonowymi. Średnie zużycie paliwa według producenta wynosi 5 l/100 km.
msob