Firmy inwestują w... samochody
Największe przedsiębiorstwa boją się zwiększyć swój potencjał produkcyjny - podaje wtorkowy "DGP". Maszyny i urządzenia kupują tylko ci, którzy muszą - głównie firmy ochroniarskie i komputerowe - czytamy w artykule.
Z raportu GUS wynika, że czysty zysk firm zatrudniających 10 i więcej osób wyniósł w 2017 r. ponad 175 mld zł, co oznacza wzrost o 7,5 proc. względem roku 2016. Największe firmy osiągnęły wynik o 12,6 proc. lepszy. Mimo to nakłady inwestycyjne zwiększyły się tylko o 3 proc. - podaje "DGP". Według informacji podawanych w artykule firmy "preferowały specyficzny rodzaj inwestowania, większość wydatków przeznaczyły na samochody - wzrosły one aż o 27 proc. w skali roku, natomiast np. nakłady na nowe maszyny i urządzenia niemal się nie zmieniły".
Jak czytamy w artykule, najmniejsze przedsiębiorstwa (z liczbą pracowników między 10 a 49 osób) wydały na auta o 1,8 proc. więcej niż w 2016 r. Większe przedsiębiorstwa (z liczbą pracowników między 50 a 249 osób) zwiększyły nakłady na samochody o 6,6 proc.
Zdaniem Krystiana Jaworskiego ekonomisty banku Credit Agricole, powodem tych wzrostów może być "niska baza z 2016 r., kiedy to wydatki na zakup aut spadały o kilkanaście procent". Drugim powodem może być "atrakcyjna oferta leasingowa i stosunkowo niskie koszty finansowania floty samochodowej". Według niego może to wynikać również z tego, że "inne inwestycje z punktu widzenia przedsiębiorców były zbyt ryzykowne". Tłumaczył, że "firmy boją się inwestować w nowe fabryki i maszyny do produkcji, bo na rynku nie ma rąk do pracy". "Jeśli już kupują maszyny, to dlatego, że muszą wymienić stare na nowe" - dodał.