Fiat: Konflikt ze związkami wstrzymał inwestycję
Fiat podjął decyzję o wstrzymaniu przebudowany fabryki Bertone w Turynie. Inwestycja miała kosztować 500 milionów euro.
To efekt braku porozumienia ze związkiem zawodowym metalowców FIOM.
Inwestycja w kupioną przez Fiata w 2009 roku fabrykę Bertone miała umożliwić rozpoczęcie produkcji nowego modelu Maserati. Jest to jeden z elementów programu naprawczego o nazwie Fabbrica Italia, którego celem jest przywrócenie rentowności przynoszącym straty włoskim fabrykom.
Podstawowym założeniem są nowe inwestycje przy większej elastyczności zatrudnienia. Plan przewiduje między innymi ograniczenie prawa do tzw. dzikiego strajku, surową walkę z absencją, wzrost obowiązkowych godzin nadliczbowych z 40 do 120 rocznie i skrócenie przerwy na każdej zmianie o 10 minut.
- Obecne stanowisko FIOM uniemożliwia osiągnięcie celów naszego planu i jest nie do zaakceptowania. Dlatego wstrzymujemy inwestycję - powiedział rzecznik Fiata.
Miesiąc temu włoski koncern informował, że począwszy od drugiej połowy przyszłego roku w byłej fabryce Bertone w Turynie produkowany będzie nowy model Maserati. Zdolność produkcyjna miała wynosić 50 tysięcy samochodów rocznie.
To nie pierwsze starcie Fiata ze związkiem FIOM, który sprzeciwia się wszelkim zmianom w zatrudnieniu. W styczniu metalowcy ponieśli klęskę w referendum w fabryce Mirafiori w Turynie. Mimo agitacji przeciw porozumieniu z Fiatem, pracownicy opowiedzieli się za, co pozwoliło rozpocząć inwestycje, której celem jest rozpoczęcie produkcji jeepów i lancii. Zdolność produkcyjna ma wynosić 280 tys. samochodów rocznie.
Jeszcze wcześniej do podobnego starcia doszło w zakładach w Pomigliano d'Arco na południu Włoch. W tym przypadku również związek FIOM protestował przeciwko planom restrukturyzacji nakładem 700 mln euro i zarzucał dyrekcji łamanie praw pracowniczych. W referendum w fabryce projekt Fiata został zaakceptowany.