FCA razem z BMW. Celem samochody autonomiczne

Producenci pojazdów w pośpiechu pracują nad upowszechnieniem technologii autonomicznej jazdy. Wszystkim zależy na czasie i minimalizacji kosztów, powstają więc różne sojusze. Często mocno zaskakujące!

Fiat Chrysler Automobiles ogłosił, że dołączył właśnie do stworzonej przez BMW grupy, w skład której oprócz niemieckiej marki wchodzą również potentaci technologii cyfrowych: Intel i Mobileye.

Celem partnerstwa jest stworzenie kompletnej platformy pozwalającej budować autonomiczne pojazdy. W tym przypadku nie chodzi jednak o typową w takich przypadkach płytę podłogową, ale całość rozwiązań systemowych uwzględniającą m.in. czujniki i sterujące nimi oprogramowanie. Częścią sojuszu są nawet, pracujące nad specjalnym ogumieniem, Continental czy producent różnej maści podzespołów - firma Delphi.

Reklama

Zgodnie z wcześniejszymi planami zgłaszanymi przez BMW, w najbliższych latach (do 2021 roku) producent chce wprowadzić do oferty autonomiczne pojazdy poziomu 3. (są w stanie przejąć prowadzenie pojazdu w ściśle określonych warunkach, np. na autostradzie) i 4. (pełna autonomia, kierowca potrzebny jest wyłącznie do wprowadzenia punktu docelowego w nawigacji pojazdu). Nowy partner - Fiat Chrysler Automobiles - wniesie do projektu własne doświadczenia zdobyte m.in. w ramach dotychczasowej współpracy z firmami Alphabet czy Waymo.

Nawiązanie współpracy z BMW Group traktować można w kategoriach osobistego sukcesu prezesa Fiat Chrysler Automobiles - Sergio Marchionne. Charyzmatyczny Włoch, który niepodzielnie dzierży ster władzy w koncernie (jest też m.in. prezesem Ferrari) od lat zabiegał o nowych partnerów strategicznych dla Fiata twierdząc, że na współczesnym rynku motoryzacyjnym jest miejsce jedynie dla czterech-pięciu najpotężniejszych koncernów.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama