Dzisiaj ostatnia szansa na tańsze tankowanie. Potem będzie drożej
Dobiegają końca wakacje, a wraz z nimi promocyjne, weekendowe ceny paliw, które oferowało większość stacji na polskim rynku. Dzisiaj jest więc ostatni moment, by skorzystać z niższej o kilkadziesiąt groszy ceny paliwa. A jak będą kształtowały się koszty paliw w nadchodzących po wakacjach tygodniach?
Promocje na paliwa wprowadzili praktycznie wszyscy duzi gracze na polskim rynku paliw. W wybrane dni tygodnia (a konkretnie w weekendy) kierowcy mogli skorzystać z obniżonej ceny paliw. Wystarczyło zapisać się do programu lojalnościowego danej stacji i skorzystać z paliwa w obniżonej cenie. W większości wypadków promocja miała swoje ograniczenia - rabatem objęte było maksymalnie 50 l paliwa w trakcie jednego tankowania, w ciągu wakacji można było zatankować maksymalnie osiem razy (cztery do końca lipca i cztery do 1 września). W przypadku stacji Orlen obniżka wynosiła 35 groszy i 45 groszy dla kierowców z Kartą Dużej Rodziny.
W ślad za Orlenem poszły inne stacje, które oferowały podobne promocje. Na przykład Shell wakacyjna promocja ma limit w postaci 60 l, w dodatku nie ograniczony liczbą tankowań czy dniem tygodnia. Jednak zniżka na Shellu jest niższa i dla paliwo 95-oktanowego wynosi 20 groszy (10 groszy na gaz i 40 groszy na paliwa V-Power). Wakacyjna promocja na stacjach BP obowiązuje w weekendy i wynosi 30 groszy na litrze paliwa 95.
Wg informacji na portalu e-petrol.pl paliwa w Polsce tanieją w ostatnich tygodniach sierpnia - benzyna o 5-6 groszy na litrze, a diesel o 5 groszy. Średnia cena benzyny bezołowiowej 95 wynosiła w zeszłym tygodniu 6,27 zł za litr, a olej napędowy kosztował średnio 6,29 zł. W przypadku LPG krajowa cena ustabilizowała się na poziomie 2,81 zł, ze względu na sytuację za naszą wschodnią granicę i specyfikę dostaw gazu z Rosji.
Co po ostatnim wakacyjnym weekendzie? Kierowcy mogą odetchnąć, bo ceny paliw powinny ustabilizować się na obecnym lub nieco niższym od obecnego poziomie. Cena Pb 95 ma wynieść średnio po 6,12-6,25 zł za litr, za taką samą ilość oleju napędowego zapłacimy po wakacjach 6,12-6,25 zł. Analitycy e-petrol przewidują, że cena LPG nie będzie spadać - w przyszłym tygodniu przeciętnie za litr tego paliwa trzeba będzie zapłacić 2,80-2,87 zł. Nie ma jednak co liczyć na dodatkowe oszczędności wynikające z promocji, więc w efekcie będzie drożej.