Duże zmiany na granicach. Kluczowy dokument traci ważność

Łatwiej na zachód, trudniej na wschód. Tak, w kilku słowach podsumować można to, co czeka kierowców w czasie wakacyjnych podróży. Dobra wiadomość jest taka, że - mimo apeli Brandenburgii i Saksonii - Niemcy nie planują czasowego przywrócenia kontroli na granicy z Polską. Zła - wybierając się autem na wschód czekają nas od jutra nowe obowiązki.

Niemcy nie przywrócą kontroli na granicy z Polską. Jadąc na wschód potrzebujemy ubezpieczenia granicznego
Niemcy nie przywrócą kontroli na granicy z Polską. Jadąc na wschód potrzebujemy ubezpieczenia granicznegoGetty Images

Kierowców, którzy planują w najbliższym czasie samochodową wycieczkę do Niemiec, uspokajamy - mimo apeli władz przygranicznych landów o czasowe przywrócenie kontroli na granicach Niemiec z Czechami i Polską, niemiecka minister spraw wewnętrznych - Nancy Faeser stwierdziła, że "nie ma obecnie uzasadnienia dla przywrócenia kontroli granicznych".

Twarda deklaracja padła w Polsko-Niemieckim Centrów Współpracy Służby Granicznych, Policyjnych i Celnych w Świecku, przy okazji spotkania szefowej niemieckiego MSW z polskim wiceszefem MSWiA - Bartoszem Grodeckim. Oznacza to, że wybierając się autem na zachód nie trzeba się obawiać żadnych dodatkowych komplikacji.

O tym samym nie mogą jednak powiedzieć kierowcy wybierający się na wschód - do Obwodu Kaliningradzkiego czy na Białoruś. Tych czekają od jutra nowe obowiązki.

Autem na Białoruś albo do Rosji? Przestaje obowiązywać ważny dokument

31 maja 2023 roku. o godz. 23:59 czasu środkowoeuropejskiego na terytorium Federacji Rosyjskiej oraz Białorusi stracą ważność polskie "zielone karty" czyli Międzynarodowe Karty Ubezpieczenia Samochodowego. Dla kierowców oznacza to nie tylko dodatkowe obowiązki, ale też wydatki. Ważna zmiana to efekt wypowiedzenia przez Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych umów dwustronnych z Białorusią i Rosją o wzajemnym honorowaniu zielonych kart.

Umowy wypowiedziane zostały w połowie ubiegłego roku z zachowaniem dwunastomiesięcznego okresu wypowiedzenia. Działanie traktować można jako jedną z sankcji będącą efektem rosyjskiej agresji na Ukrainę.

Po wybuchu wojny w Ukrainie umowy dwustronne dotyczące zielonej karty wypowiedziały Białorusi i Rosji odpowiedniki PBUK we wszystkich krajach Europejskiego Obszaru Gospodarczego oraz Szwajcaria.

Oznacza to, że od 1 czerwca 2023 r. kierujący pojazdami zarejestrowanymi na terytorium Polski, wjeżdżając lub przebywając na terytorium Rosji lub Białorusi, w celu spełnienia istniejącego w tych państwach obowiązku ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, zobowiązani będą do wykupienia odpowiednio rosyjskich lub białoruskich polis ubezpieczenia granicznego
- tłumaczy mówi Mariusz Wichtowski, prezes zarządu Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.

Nowe obowiązki na granicy. Jedziesz na wschód? Zapomnij o zielonej karcie

Przedstawiciele PBUK podkreślają, że zmiana dotyczy wszystkich dokumentów tzw. zielonej karty, bez względu na to, czy w certyfikacie - w rubryce nr 8 - znajdują się określenia literowe Rosji (RUS) i Białorusi (BY) i nie są one przekreślone.

Dla kierowców oznacza to, że wjeżdżając na terytorium obu tych krajów zawrzeć muszą tzw. graniczne - krótkoterminowe (wystawiane najczęściej na 30 dni) ubezpieczenie OC, co zauważalnie wydłuży czas odprawy granicznej. Analogiczny obowiązek spoczywać będzie na kierujących pojazdami z rejestracjami białoruskimi i rosyjskimi, wjeżdżającymi do Polski.

Konsekwencją nowych przepisów będą też najpewniej wzmożone kontrole samochodów z polskimi numerami rejestracyjnymi na terytorium Białorusi i Rosji.

Granica z Białorusią. Utrudnienia dla kierowców ciężarówek

Przypominamy, że z dniem 1 czerwca na granicach z Białorusią czasowo zawieszony zostanie również "towarowy ruch graniczny". W praktyce oznacza to, że - na mocy rozporządzenia Mariusza Kamińskiego - Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji - polscy celnicy przestaną odprawiać, zarejestrowane na terenie Białorusi lub Federacji Rosyjskiej:

  • samochody ciężarowe,
  • ciągniki samochodowe,
  • przyczepy,
  • naczepy,
  • zespoły pojazdów.

Polski zakaz to reakcja na decyzję białoruskiego Sądu Najwyższego. Ten odrzucił niedawno apelację i utrzymał w mocy wyrok dotyczący polsko-białoruskiego dziennikarza - Andrzeja Poczobuta - który - za działalność opozycyjną wobec władz - skazany został na  osiem lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze.

To mocne uderzenie w rosyjski i białoruski sektor transportowy, którego przedstawiciele - omijając unijne embargo - zakładali przedstawicielstwa lokalnych firm np. w Kazachstanie, dzięki czemu mogli wjechać na teren UE - zarejestrowanym w Rosji czy na Białorusi zestawem.

Ewa Minge o luksusowych samochodach: "Kupowałam sobie szczęście". "Zdanowicz pomiędzy wersami"Katarzyna ZdanowiczINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas