Drogowcy znaleźli nietypowe ślady. Kamera rozwiała wątpliwości. To skarb
Intensywne rozbudowa sieci drogowej w Polsce niesie ze sobą szereg nietypowych wyzwań. Prace budowlane często wymagają np. żmudnych badań archeologicznych, bo wraz z powstawaniem kolejnych kilometrów, drogowcy często natrafiają na historyczne artefakty. Efekty pracy drogowców cieszą jednak nie tylko kierowców i archeologów, ale też miłośników natury. Budowane przez GDDKiA przejścia dla zwierząt pozwalają śledzić ich migracje, a niekiedy - jak w przypadku drogi S61 - uwiecznić na fotografii prawdziwe skarby natury.
Drogowcy z olsztyńskiego oddziału GDDKiA pochwalili się niedawno nietypową fotografią. Tym razem nie chodziło jednak o nowy odcinek drogi lecz zdjęcie... kota. Fotopułapka zamontowana na górnym przejściu dla zwierząt nad drogą ekspresową S61, znajdującym się pomiędzy węzłami Kalinowo i Raczki, zarejestrowała dorosłego osobnika rysia (Lynx lynx). Dla przyrodników to prawdziwy skarb, bo - mimo trwających w różnych obszarach kraju programów reintrodukcji - populacja rysi w całej Polsce szacowana jest dziś na niezwykle skromne 200 osobników.
Ryś uwieczniony na zdjęciach z fotopułapki wydaje się kierować w stronę Puszczy Augustowskiej, która znajduje się w odległości ok. 15 km na wschód od przejścia dla zwierząt. Najnowsze dane z 2021 roku wskazują, że obszar całej Puszczy Augustowskiej zamieszkuje obecnie zaledwie 15 osobników. Przyrodnicy podkreślają, ze skryte i bardzo rzadko występujące zwierzę trudno jest zaobserwować, a tym bardziej zarejestrować za pomocą kamery.
Badania, których celem jest m.in. weryfikacja oddziaływania nowej drogi na środowisko, prowadzone będą przez kolejnych 5 lat.
Drogowcy z dumą podkreślają, że przejście, na którym zarejestrowano nietypowego gościa, stanowi także stały korytarz migracyjny dla innych zwierząt, w tym saren czy jeleni. Zainstalowane na obiekcie fotopułapki zarejestrowały też obecność kilku samców łosia.
Od 1995 roku na polskich drogach powstało już ponad 5,6 tysiąca przejść dla zwierząt. Zdecydowaną większość z nich - blisko 4,2 tys. - stanowią przepusty oraz przejścia dla płazów i małych zwierząt. Oprócz nich w Polsce mamy obecnie ponad 1,2 tys. tzw. dolnych (pod jezdnią) przejść dla średnich i dużych zwierząt i blisko 230 "zielonych mostów".
W przypadku tego nad S61, gdzie zarejestrowano obecność łosi i rysia, nad dwupasmową drogą zbudowano wiadukt z drewnianymi osłonami i zadrzewieniami tak, by scena sprawia wrażenie spokojnego i naturalnego środowiska. Lokalizacje dla takich obiektów wyznaczane są m.in. po konsultacjach z przedstawicielami Lasów Państwowych.
Z analiz GDDKiA wynika, że wszystkie inwestycje dotyczące ochrony środowiska (przejścia dla zwierząt, ogrodzenia, systemy odwadniania, ekrany przeciwhałasowe itp.) stanowią około 11 proc. łącznych kosztów budowy dróg szybkiego ruchu. Średni koszt wybudowana jednego przejścia dla zwierząt to około 11 mln zł.