Droga S3 "na bardzo zaawansowanym poziomie". A kończy się tak. Przez Czechów
Prace nad ostatnim odcinkiem drogi ekspresowej S3 na Dolnym Śląsku są na bardzo zaawansowanym poziomie. W całości droga ma być gotowa do użytku w 2024 roku. Problem w tym, że po drugiej stronie granicy polsko-czeskiej, na której ma ona łączyć się z autostradą D11 jest… puste pole. Czesi deklarują jednak datę ukończenia swojej części połączenia.
Spis treści:
Droga S3 gotowa w 2024 roku
W piątek doszło do spotkania polskiego ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka z czeskim ministrem transportu Martinem Kupką. Obaj wizytowali budowę drogi S3 na Dolnym Śląsku. Głównym tematem rozmów było połączenie naszej ekspresówki i czeskiej autostrady D11.
Obecnie do ukończenia polskiej części połączenia pozostał jeden fragment. Jest to 31-kilometrowy odcinek od miejscowości Bolków do granicy polsko-czeskiej w Lubawce. Jego zrealizowanie jest planowane na 2024 rok. To jednak mało istotne, kiedy po dojechaniu do granicy kierowców powita puste pole. Przerwa w szlaku wynosi po stronie czeskiej kilkadziesiąt kilometrów.
Czeski minister Kupka zaznaczył jednak, że rząd robi wszystko, co w jego mocy, aby budowa i tym samym połączenie dróg D11 i S3 zostało zrealizowane jak najszybciej. Tłumaczył, że dotychczasowe opóźnienia są spowodowane uzyskiwaniem niezbędnych zezwoleń, jednak zapowiedział, że rozpoczęcie budowy nastąpi już w przyszłym roku. Dodał też, że ukończenie odcinka od granicy do miasta Trutnov jest przewidziane na 2026 rok. Zrealizowanie kolejnego fragmentu, który kończy się w Jaromierzu, planowane jest na 2027 rok.
Prace na S3
Zdaniem ministra Adamczyka prace nad ukończeniem D11 powinny nastąpić jak najszybciej, ponieważ otwarcie przygranicznych fragmentów S3 bez kontynuacji biegu trasy po stronie czeskiej będzie skutkować utrudnieniami i przekierowywaniem ruchu na drogi lokalne.
Połączenie dróg S3 D11 to ważna inwestycja
Połączenie S3-D11 ma usprawnić podróż od Pragi do wybrzeża Bałtyku. Przekłada się to nie tylko na gospodarkę, jeśli chodzi o transport towarów i surowców, ale także turystykę. Czesi chętnie korzystają z wypoczynku nad polskim morzem, a ukończenie wszystkich odcinków, zarówno po naszej, jak i czeskiej stronie, znacząco skróciłoby czas podróży.
Minister Adamczyk określił trasę S3-D11 mianem jednej z najważniejszych w Europie. Wskazał również, że napędza ona rozwój gospodarczy w regionach, przez które przebiega. Powołał się przy tym na starostwo kamiennogórskie, w którym od momentu rozpoczęcia budowy S3 wydaje się co roku o 50 proc. więcej pozwoleń na budowę.
Trasa S3 - prace nad ostatnim odcinkiem trwają
Prace nad brakującym odcinkiem dwujezdniowej drogi ekspresowej, która połączy się z czeską D11, są na bardzo zaawansowanym poziomie. Budowa fragmentu została podzielona na dwa zadania. Na odcinku Bolków-Kamienna Góra Północ zaawansowanie wynosi ok. 54 proc. Z kolei na fragmencie Kamienna Góra Północ-Lubawka (granica państwa) jest to już ok. 79 proc.
***