Dramatyczne sceny. Pijany kierowca z bronią!
Sceny niczym z filmu sensacyjnego rozegrały się w centrum Otwocka. Ucieczka autem, próba jego zatrzymania i grożenie pistoletem, a w efekcie ujęcie i zatrzymanie nietrzeźwego kierowcy.
Policjantów z zespołu wywiadowczo interwencyjnego wezwano do centrum Otwocka, gdzie jeden z mieszkańców ujął pijanego kierowcę. Policjanci natychmiast pojechali na miejsce, aby zatrzymać podejrzanego i doprowadzić go do jednostki Policji. Będąc już na miejscu, patrolowcy ustalili przebieg całego zajścia.
Jeden z mieszkańców, w rejonie ulicy Matejki zareagował, widząc jak mężczyzna, który chwiejąc się, wsiada do osobowego daewoo, a następnie próbuje odjechać. 48-letni otwocczanin podbiegł do samochodu, aby zabrać kluczyki kierowcy. Ten jednak nie zatrzymując się, przyspieszył i przejechał na drugą stronę ulicy, nie zważając na to, że mężczyzna trzyma się karoserii auta.
Ucieczka zakończyła się uderzeniem w terenową hondę, zaparkowaną pod pobliskim supermarketem. Podczas próby ucieczki, kierowca daewoo trzymał w ręku pistolet, którym groził próbującemu go zatrzymać mężczyźnie. W końcu interweniującemu udało się wyjąć kluczyki ze stacyjki.
Policjanci z prewencji zatrzymali kierowcę i zabrali go do komendy. Badanie alkomatem wskazało, że miał on ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Nietrzeźwym kierowcą okazał się 57-letni mieszkaniec powiatu mińskiego. Mężczyznę osadzono w policyjnym areszcie.
Policjanci podczas kolejnych czynności zabezpieczyli też przedmiot przypominający broń, który - jak wynikało ze wstępnych oględzin, mógł być rewolwerem hukowym. To jednak określi dopiero biegły z zakresu broni oraz amunicji.
Kiedy 57-latek już wytrzeźwiał, usłyszał dwa zarzuty karne: jazdy samochodem w stanie nietrzeźwości oraz kierowania gróźb karalnych do mieszkańca Otwocka, poprzez grożenie użyciem broni.
Podejrzanemu grozi wstępnie kara do 2 lat pozbawienia wolności, a także utrata uprawnień do kierowania pojazdami.