Dobra odprawa to podstawa. Ile można wziąć za odejście z zakładu Fiata?
FCA Powertrain Poland w Bielsku-Białej musi zwolnić część swojej załogi. Tłumaczy to unijnymi regulacjami dotyczącymi emisji spalin i zmniejszeniem zapotrzebowania na silniki spalinowe. Zakład zapowiedział, że z pracą pożegna się 300 osób. Wynegocjowane warunki odejścia są jednak na tyle korzystne, że chęć rezygnacji zadeklarowało prawie dwa razy więcej pracowników.
Należący do Fiata (który jest częścią koncernu Stellantis) zakład FCA Powertrain Poland ogłosił, że ze względu na unijne regulacje dotyczące emisji spalin, nastąpił spadek zapotrzebowania na silniki spalinowe wytwarzane przez fabrykę. W związku z tym zakład musi zakończyć produkcję jednostek TwinAir oraz ograniczyć wytwarzanie silników GSE i SDE.
Firma zapowiedziała, że musi zwolnić 300 pracowników (obecnie zatrudnionych jest ponad 800 osób). Przedstawiciele "Solidarności" w spółkach Fiata podają, że nie mieli możliwości negocjowania liczby zredukowanych etatów. Mogli natomiast prowadzić rozmowy na temat uzyskania jak najkorzystniejszych warunków odejść. Najwidoczniej to się udało. Warunki są dobre do tego stopnia, że chętnych na odejście z zakładu jest prawie dwa razy więcej niż planowano. W sumie gotowych do zrezygnowania z pracy jest 530 osób.
Są trzy scenariusze, jeśli chodzi o warunki rezygnacji z pracy. Pierwszym jest całkowite odejście z zakładu. Wówczas w zależności od stażu (niektórzy zaczynali jeszcze w czasach istnienia Fabryki Samochodów Małolitrażowych) chętni na taką opcję otrzymają odprawę w wysokości od 8 do 24 miesięcznych wynagrodzeń. Jeśli jednak taki pracownik zdecyduje się na przeniesienie do innego zakładu koncernu Stellantis (w Tychach lub Gliwicach), otrzyma odpowiednio niższą odprawę. Będzie to od 12 do 14 miesięcznych wynagrodzeń. Ostateczna wysokość zależy od stażu konkretnego pracownika.
Istnieje jeszcze trzecia opcja. Przewidziana jest ona dla pracowników, którzy w latach 2023-2026 otrzymają świadczenie emerytalne. Osoby, które nabędą uprawnienia emerytalne w tym roku, mogą otrzymać od FCA Powertrain Poland równowartość 13 miesięcznych wynagrodzeń. Z kolei ci, którzy takie uprawnienia zdobędą w 2026 roku mogą liczyć nawet na 24 miesięczne wynagrodzenia.
Jak podaje Solidarność, ostateczną decyzję o tym kto odejdzie, podejmie pracodawca. Oczywiście pierwszeństwo przysługiwać będzie pracownikom działów przeznaczonych do likwidacji. Pierwsze zwolnienia mają rozpocząć się w maju, a największa liczba odejść ma przypaść na czerwiec.
Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w marcu 2023 roku przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wyniosło nieco ponad 7,5 tys. zł brutto. Z kolei średnie miesięczne wynagrodzenie osób zatrudnionych w przemyśle motoryzacyjnym (produkcja samochodów, naczep, przyczep) w pierwszym i drugim kwartale 2022 roku wynosiło prawie 6,9 tys. zł brutto.
W lutym 2022 roku fabryka Fiata w Tychach poszukiwała osób do pracy w zakładzie. Oferowana płaca miała wynosić około 4 tys. złotych miesięcznie. Nie są to zbyt imponujące kwoty, jeśli porównamy je z płacami u naszych zachodnich sąsiadów.
Z danych portalu Kununu wynika, że średnie roczne wynagrodzenie wykwalifikowanego pracownika w zakładzie Tesli wynosi 35,3 tys. euro brutto. Po przeliczeniu daje to prawie 163 tys. złotych. Z kolei inżynier średnio zarabia 43,3 tys. euro rocznie, czyli prawie 199 tys. złotych.
To jednak nie jest jednostkowy przypadek. Również w fabrykach innych producentów można liczyć na wysokie wynagrodzenie. Z danych portalu wynika, że inżynier w fabryce Volkswagena może zarabiać w ciągu roku średnio 82,9 tys. euro. To ponad 380 tys. złotych. Warto pamiętać, że chodzi o zarobki w ujęciu rocznym. Niestety, w porównaniu z polskimi płacami i tak wyglądają o wiele lepiej.
***