Do końca roku benzyna po 5,50 zł. A co będzie później? Drożej!
Kierowcy z coraz większym niepokojem patrzą na galopujące w ostatnich tygodniach ceny paliw na stacjach benzynowych.
Według wiceprezesa zarządu ds. finansowych PKN Orlen Sławomira Jędrzejczyka, wzrost cen paliw jest nieunikniony. "Na początku października koncern celowo obniżył ceny paliw, aby pobudzić rynek" - wyjaśnia Sławomir Jędrzejczyk.
W ramach prowadzonej przez koncern polityki cenowej we wrześniu zostały obniżone ceny paliw, głównie dzięki obniżce marży. "Działania te miały na celu aktywizację rynku z powodu spadającej ilości kupowanego paliwa" - wyjaśnia Jędrzejczyk. W jego opinii cen atrakcyjnych dla kierowców nie dało się utrzymać w dłuższej perspektywie czasu ze względu na konieczność dostarczenia satysfakcjonujących wyników dla akcjonariuszy.
Obecnie sprawę obniżek, które nota bene nastąpiły przed wyborami parlamentarnymi, bada Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. UOKiK zajął się sprawą, po doniesieniu BP, które informowało, że Orlen sprzedaje paliwo poniżej kosztów.
W najbliższych miesiącach PKN Orlen spodziewa się dalszego spadku zapotrzebowania na benzynę.
Kierowcy ceny benzyny na stacjach komentują krótko: to skandal. Według nich, państwo nic nie robi, aby obniżyć ceny paliw na stacjach benzynowych. Obawiają się, że w najbliższych miesiącach cena paliwa może podskoczyć do sześciu złotych. Jak dodają kierowcy, alternatywą może być montaż instalacji gazowej w samochodzie..
"Ceny paliw prawdopodobnie utrzymają się na obecnym poziomie" - prognozuje prezes Grupy Lotos Paweł Olechnowicz. Jego zdaniem, cena benzyny na poziomie pięciu złotych jest nierealna. Jak prognozuje Olechnowicz obecne ceny prawdopodobnie się utrzymają do końca roku. Według prezesa Lotosu cena jednego litra popularnej "95"-tki nie powinna przekroczyć 5.50 zł.
Wczoraj PKN Orlen podniósł hurtowe ceny paliw: Eurosuper 95 o cztery złote, a benzyny bezołowiowej Super Plus 98 o 3 zł. Była to już 104. podwyżka cen benzyny w tym roku.
Zdaniem ekspertów portalu e-petrol.pl, w najbliższym tygodniu za litr popularnej "95" zapłacimy średnio 5,32-5,45 zł.