Dlaczego Autosan nie stanął do wojskowego przetargu?

Sanocki producent autobusów Autosan nie złożył oferty w przetargu na dostawę dla wojska czterech autobusów, ponieważ termin realizacji umowy był zbyt krótki. Zamawiający nie zgodził się na przesunięcie terminu realizacji kontraktu - powiedziała Katarzyna Hydzik z Autosanu.

Jak zaznaczyła Hydzik, spółka nie złożyła oferty również w poprzednim przetargu ogłoszonym przez 2. Regionalną Bazę Logistyczną (2.RBLog) w połowie czerwca br. na dostawę 18 autobusów. Ten przetarg w lipcu br. został unieważniony z powodu braku ofert. W obu przetargach termin dostawy autobusów był wyznaczony na 30 listopada br. 

"W obu przetargach zadaliśmy pytanie zamawiającemu, czy przesunie termin realizacji umowy na koniec marca 2019 r. Zamawiający nie wyraził takiej zgody. W związku z tym, że mamy wypełnioną produkcję do ostatnich dni tego roku i nie mieliśmy fizycznej możliwości realizacji tych kontraktów do 30 listopada br., to nie mogliśmy startować w tych przetargach i złożyć ofert" - wyjaśniła Hydzik.

Reklama

Natomiast w rozpisanym w ubiegłym roku przetargu na 28 autobusów dla armii Autosan wygrał z ofertą wartości 18 mln zł. We wcześniejszym postępowaniu ofertę tej firmy odrzucono z powodu 20-minutowego spóźnienia w jej złożeniu.

Tak naprawdę chodziło jednak o to, że Autosan nie ma w ofercie autokaru, który spełniał wymagania tego przetargu. Dlatego w kolejnym wojsko je tak zmodyfikowało, by sanocka firma mogła wystartować. Jego warunki były zresztą dość kuriozalne, np. wojsko miało wypłacić znaczną część pieniędzy z góry, bez tego Autosan nie miałby środków na jego realizację.

Autosan jest jedną z najstarszych polskich fabryk. 30 marca 2016 roku fabrykę autobusów przejęło konsorcjum spółek PIT-RADWAR i Huta Stalowa Wola, należących do Polskiej Grupy Zbrojeniowej. W tym roku firma ma wyprodukować ponad 150 autobusów. Zatrudnia ponad 370 osób.

O tym, że w przetargu ogłoszonym przez 2. Regionalną Bazę Logistyczną oferty nie złożył Autosan pierwsze poinformowało w poniedziałek radio RMF.

PAP/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy