"Dakar 2017" powoli odkrywa karty. Będzie... strasznie trudno!

Na terytorium Boliwii zaplanowano pięć pełnych niespodzianek, wymagających odwagi etapów. “Zawodnicy będą zaskoczeni nowymi krajobrazami i trudnościami terenu, które napotkają w Boliwii", mówi dyrektor sportowy Dakaru Marc Coma. “Razem odkryjemy to, o czym wszyscy myśleli, że już było w trzech dotychczasowych wizytach w regionie Uyuni."

Aż sześć piaszczystych etapów z wydmami, które zaplanowano na boliwijskiej części Dakaru w 2017 roku przywoła wspomnienia afrykańskich edycji Dakaru.

Oprócz piasku, na uczestników czeka wiele mało uczęszczanych dróg, a także bezkresne przestrzenie, które będą wymagać najwyższych umiejętności nawigacyjnych.

Zaplanowano kilka odcinków specjalnych o długości większej niż 450 km, a próba licząca 620 km będzie jedną z głównych atrakcji edycji 2017.

Miasto Uyuni położone na wysokości 3200 m n.p.m. będzie gościć biwak dla wszystkich kategorii w trakcie etapu maratońskiego. Zawodnicy pozbawieni wsparcia swoich mechaników będą mieli sposobność, by okazać sobie wzajemną pomoc przy naprawach swoich pojazdów. W pierwszym tygodniu zaplanowano zupełnie nowy odcinek maratoński, który będzie wielkim wyzwaniem dla wszystkich, także najlepszych w poszczególnych kategoriach. Szczegóły będą podane podczas konferencji prasowej 23 listopada 2016 w Paryżu.

Podczas Dakaru 2017 zostaną wprowadzone ograniczenia w używaniu tradycyjnych urządzeń nawigacyjnych (GPS), a niektóre funkcje będą zabronione, aby utrudnić i uatrakcyjnić nawigację. Na trasie wyznaczone będą punkty kontrolne zwane WPC (Way Point Control), testowane z sukcesem w niedawnej rundzie Dakar Series -  Rajdzie Afriquia Merzouga w maju tego roku. Będą one prawdziwym wyzwaniem dla pilotów, a ich rolą jest zapewnienie, że załogi pokonają całą trasę zgodnie z książką drogową.

Wszystkie szczegóły dotyczące Rajdu Dakar 2017, który zapowiada się jako wyjątkowo trudny i pełen niespodzianek zostaną podane do wiadomości 23 listopada.

Poniżej trasa rajdu.