Daewoo: umowa bez Polski!
Po trwających niemal rok negocjacjach, amerykański koncern samochodowy General Motors finalizuje kontrakt w sprawie przejęcia zbankrutowanej południowokoreańskiej firmy Daewoo Motor. Dzisiaj rano w Seulu podpisano "memorandum porozumienia" pomiędzy GM a wierzycielami i zarządem Daewoo. Porozumienie nie obejmuje m.in. Polskich zakładów na Żeraniu. Wszystko wskazuje więc na to, że albo sami znajdziemy inwestora (Hyundai?) do Daewoo - FSO albo prędzej czy później firma ta ogłosi bankructwo.
Dzisiaj podpisany dokument podpisany nie jest wiążący - jak zapowiedziano, formalna transakcja zostanie zawarta jeszcze przed końcem roku. Na mocy obecnego porozumienia - podają seulskie źródła - GM przejmie trzy południowokoreańskie zakłady Daewoo a także 22 nieprodukcyjne filie zagraniczne DM oraz tylko dwa z ogółem dwunastu zagranicznych zakładów produkcyjnych Daewoo - w Wietnamie i Egipcie.
W informacji, podanej w piątek w Seulu, nie wymieniono innych zagranicznych zakładów Daewoo - w tym w Polsce, Czechach, Indiach, Libii, Chinach. Porozumienie nie obejmuje największej fabryki Daewoo w Bupiong, którą eksperci amerykańscy ocenili jako nierentowną. Zakłady pozostaną jednak otwarte i będą produkować części na zamówienie nowopowstającego koncernu. Pierwszym krokiem transakcji GM-DM ma być utworzenie koncernu, mającego formalnie przejąć Daewoo. Jak podaje agencja Associated Press, General Motors zainwestuje w ten nowy koncern 400 mln dol., przejmując 67 procent akcji tej firmy. Wierzyciele Daewoo zapłacą 197 mln dol. - 33 procent - w ramach kosztów tworzenia nowego koncernu.
Nowe przedsiębiorstwo wyemituje następnie papiery wartościowe na sumę 1,2 mld dol. w celu spłaty wierzytelności Daewoo oraz przejmie 320 mln dol. długu z tytułu działalności Daewoo poza granicami Korei Południowej. Porozumienie zakłada także wprowadzenie przez rząd Korei u ulg podatkowych dla nowej firmy.
A co z polskimi zakładami Daewoo-FSO? Wszystko wskazuje więc na to, że albo sami znajdziemy inwestora (Hyundai?) do Daewoo - FSO albo prędzej czy później firma ta ogłosi bankructwo.
