Czym jeździ Trzaskowski, a czym Nawrocki? Służbowe limuzyny to nie wszystko
Walka o fotel prezydenta wchodzi z decydują fazę. Po pierwszej turze w grze zostało już tylko dwóch kandydatów. Wiemy chyba wszystko o ich poglądach na Polskę i Europę, ale niewiele wiemy o preferencjach motoryzacyjnych. Spójrzmy więc, jakimi samochodami poruszają się Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki.

Spis treści:
Rafał Trzaskowski ma stare Volvo z dieslem
Zwycięzcą pierwszej tury wyborów został Rafał Trzaskowski. Obecny prezydent Warszawy prywatnie jeździ starym samochodem, bo jak wynika z ostatniego oświadczenia majątkowego, jest właścicielem Volvo XC70 z 2011 roku. To dość ciekawe, biorąc pod uwagą forsowanie przez prezydenta Warszawy strefy czystego transportu w tym mieście.
Co więcej, Volvo jest napędzane silnikiem Diesla, co sam Rafał Trzaskowski przyznał w jednym z wywiadów. A to oznacza, że od 2028 roku prezydent Warszawy nie mógłby wjechać do miasta, gdyby nie był w nim zameldowany.
Inna sprawa, że jako prezydent miasta Trzaskowski ma do dyspozycji służbową limuzynę z kierowcą.

Karol Nawrocki zaczął od wpadki, potem twierdził, że ma Renault Twingo
Drugie miejsce w pierwszej turze wyborów zajął Karol Nawrocki O nieruchomościach kandydata wiemy już chyba wszystko, natomiast z ruchomościami jest trudniej. Nawrocki jako prezes IPN musiał złożyć oświadczenie majątkowe, ale w odróżnieniu od oświadczeń posłów i senatorów, a także samorządowców nie jest ono publiczne. Co nieco jednak wiemy.
Karol Nawrocki swoją kampanią zaliczył bowiem od wpadki - na spotkania wyborcze pojechał służbową limuzyną IPN, czyli Skodą Superb. Przyłapany na tym, przez dziennikarzy, na kolejne spotkanie kandydat przyjechał Renault Twingo i przekonywał, że to jest jego prywatny samochód.
Kandydaci na prezydenta, w razie zwycięstwa w wyborach, w zasadzie będą mogli sprzedać swoje samochody. Przez kolejne 5 lat nie będzie im bowiem wolno samodzielnie usiąść za kierownicą.