Czy ceny paliw spadną? Ile dziś płacimy na stacjach?

​Paliwo na stacjach wciąż jest niezwykle drogie. Czy jest szansa, że wkrótce ceny spadną?

Kierowcy przeżywają ciężki chwile. Przed 1 listopada możemy liczyć na obniżki cen, ale bardziej benzyny niż oleju napędowego
Kierowcy przeżywają ciężki chwile. Przed 1 listopada możemy liczyć na obniżki cen, ale bardziej benzyny niż oleju napędowegoArtur SzczepańskiReporter

W hurcie paliwa nieco tanieje

W weekend średnia cena benzyny 95 w rafineriach wynosiła 6073 zł netto za 1000 litrów - to o 297 zł taniej niż w piątek w zeszłym tygodniu. Mniej, bo tylko o 127 zł, potaniał olej napędowy.

Obecnie za 1000 litrów tego paliwa w rafinerii trzeba zapłacić 7383 zł netto, czyli o 319 cm zł mniej od rekordowej ceny z marca. Wciąż jest to jednak aż o 1310 zł więcej niż trzeba zapłacić (netto) za 1000 litrów benzyny 95.

Jest szansa na obniżki cen paliw na stacjach

Spadki hurtowych cena oznaczają zakończenie cyklu podwyżek. Co więcej, w tym tygodniu jest spora szansa na obniżki cen, chociaż na pewno nie będą one na poziomie satysfakcjonującym kierowców, szczególnie tych, którzy jeżdżą samochodami z silnikami Diesla.

Po ile będziemy płacić za olej napędowy i benzynę w tym tygodniu?

W minionym tygodniu średnia cena benzyny 95 wynosiła 6,95 zł, zaś oleju napędowego - 8,08 co było nowym rekordowym poziomem. Pod koniec ubiegłego tygodnia pierwsze stacje zaczęły już obniżać ceny, nawet o 10 gr za litr. W tym tygodniu ceny paliw powinny dalej spadać, tuż przed 1 listopada za benzynę 95 na stacjach możemy płacić w okolicy 6,80 zł.

Niestety, rekordowo drogi olej napędowy potanieje znacznie mniej. Korekta będzie raczej symboliczna, sięgając kilku groszy, być może dzięki temu cena tego paliwa spadnie poniżej granicy 8 zł za litr.

***

Motoryzacyjne All Inclusivemateriały promocyjne

Natomiast za litr LPG będziemy płacić około 3,05-3,14 zł i jest to jedyne paliwo, które kosztuje mniej niż kosztował pod koniec października 2021 roku.

***

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas