"Czarny Diabeł" wyjeżdżał nocami na ulice i...

"Czarny Diabeł" nie będzie już straszył mieszkańców Moskwy. Rosyjska policja złapała pirata drogowego, który od wielu miesięcy terroryzował pieszych i kierowców.

"Czarny Diabeł" nie będzie już straszył mieszkańców Moskwy. Rosyjska policja złapała pirata drogowego, który od wielu miesięcy terroryzował pieszych i kierowców.

Swoje wyczyny rejestrował kamerą video i zamieszczał w Internecie.

Piratem drogowym o pseudonimie "Czarny Diabeł" okazał się 21-letni Nikołaj Mustafin. Chłopak jest właścicielem czarnego porsche i sportowego motocykla. Późnym wieczorem wyjeżdżał na ulice Moskwy i łamiąc przepisy drogowe straszył pieszych i kierowców.

Jeździł pod prąd w ostatniej chwili unikając czołowego zderzenia, przecinał przejścia dla pieszych na czerwonym świetle i wielokrotnie uciekał przed policyjnym pościgiem. Nocne eskapady rejestrował i umieszczał w Internecie.

Reklama

Jak się okazało "Czarny Diabeł" nie ma prawa jazdy. Na razie trafił na 15 dni do aresztu, ale śledztwo dopiero się rozpoczyna.

IAR/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy