Coraz większe chmury nad Ursusem. Nikt nie chce legendarnej polskiej firmy
Legendarna polska marka Ursus nie powróci już na rynek? W zaplanowanym na 14 marca konkursie dot. zakupu przedsiębiorstwa, żaden z podmiotów nie złożył odpowiedniej oferty. Dalsze działania syndyka będą uwzględniały opinie i ewentualne decyzje Rady Wierzycieli.
Na początku 2024 roku, po trzech latach od ogłoszenia upadłości, syndyk wystawił na sprzedaż majątek Ursusa. Polskie przedsiębiorstwo, które większość może kojarzyć z produkcji traktorów i maszyn rolniczych, od wielu lat zmagało się z dużymi problemami finansowymi.
Konkurs ofert na zakup Ursusa bez rozstrzygnięcia
Wartość firmy oszacowano na 124 mln zł, a wysokość wierzytelności - na blisko 308 mln zł. W skład oferty wchodziły m.in. dwa zakłady produkcyjne w Dobrym Mieście oraz Lublinie, znaki towarowe, dokumentacja projektów badawczo-rozwojowych firmy, a także maszyny i urządzenia. Spółka trafiła na aukcję komorniczą w całości, co oznaczało, że ewentualny nabywca stałby się również pracodawcą dla zatrudnionych w przedsiębiorstwie pracowników. To z kolei umożliwiałoby przywrócenie legendarnej marki na rynek. Niestety już wiadomo, że szanse na to będą raczej nikłe.
Jak poinformowała Polska Agencja Prasowa - zaplanowany na 14 marca konkurs ofert na zakup przedsiębiorstwa Ursus S.A. nie został rozstrzygnięty. W wyznaczonym zgodnie z regulaminem terminie składania, żaden podmiot nie złożył oferty. Jednocześnie wyznaczona na syndyka kancelaria KGS Restrukturyzacje poinformowała, że będzie kontynuowała działania zmierzające do likwidacji majątku upadłej spółki w sposób określony w ustawie Prawo upadłościowe.
Syndyk w najbliższym czasie zwróci się do Rady Wierzycieli ze stosownym wnioskiem o zwołanie posiedzenia Rady Wierzycieli. Dalsze działania syndyka będą uwzględniały opinie i ewentualne decyzje Rady Wierzycieli.
Piętrzące się problemy Ursusa. To koniec polskiej marki?
Legendarny polski producent znany głównie z szerokiego asortymentu maszyn rolniczych, od dłuższego czasu znajdował się na granicy bankructwa. Przedsiębiorstwo kilkukrotnie próbowało wyrwać się z impasu, koncentrując swoje wysiłki na nowych inwestycjach. Przykładem może być próba rozszerzenia swojej oferty o pojazdy komunikacji miejskiej, a nawet samochody terenowe i dostawcze.
Niestety szansę na poprawę sytuacji całkowicie pogrzebał kryzys na polskim rynku maszyn rolniczych w 2018 roku. Sprzedaż wyprodukowanych w Lublinie ciągników spadła wówczas w porównaniu rok do roku o 100 procent.
Już we wrześniu 2018 roku przedsiębiorstwo opublikowało raport zdradzający katastrofalny stan finansów spółki. Dwa lata później marka zamknęła ostatni kwartał z gigantyczną stratą wynoszącą 56,7 mln złotych netto. Na początku lipca 2021 roku Sąd Rejonowy w Warszawie oddalił wniosek Ursusa o otwarcie postępowania sanacyjnego i ogłosił upadłość firmy.