Coraz więcej kradzionych samochodów jedzie do Ukrainy

Rośnie liczba kradzionych samochodów, które jadą na Ukrainę. W samym tylko maju Bieszczadzki Oddział SG wykrył 28 takich przypadków.

Po zmianie przepisów podatkowych na Ukrainę jedzie masa samochodów. Nie wszystkie pozyskane są legalnie
Po zmianie przepisów podatkowych na Ukrainę jedzie masa samochodów. Nie wszystkie pozyskane są legalnieWojtek JargiłoPAP

Jak poinformował w poniedziałek rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej ppor. Piotr Zakielarz tylko w miniony weekend funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej (BiOSG) ujawnili trzy pojazdy utracone na terytorium Niemiec oraz Włoch.

Odzyskano Toyotę, Opla i Land Rovera

Jeden z nich zostały zatrzymany na przejściu granicznym w Korczowej. "Do kontroli na wyjazd z Polski zgłosiła się 44-letnia obywatelka Ukrainy, podróżująca Toyotą RAV4 na polskich numerach rejestracyjnych. W trakcie kontroli strażnicy graniczni ustalili, że numery identyfikacyjne auta noszą ślady ingerencji. Ostatecznie w oparciu o międzynarodową współpracę służb ustalono prawdziwe numery VIN i potwierdzono, że pojazd o szacunkowej wartości 40 tys. złotych został skradziony na terytorium Niemiec" - poinformował ppor. Zakielarz.

Z kolei funkcjonariusze SG z placówki w Medyce zatrzymali na terenie Jarosławia Opla Mokka o szacunkowej wartości 55 tys. zł, którym jechał 31-letni obywatel Polski.

Samochody używane jadą na Ukrainę

Samochody używane na Ukrainę można wywozić z Polski tylko przez dwa przejścia graniczne. Tworzą się na nich gigantyczne korki, w Zosinie czas oczekiwania na odprawę to dwie doby.

Używane samochody czekają na wjazd do Ukrainy na przejściu w Zosinie.Wojtek JargiłoPAP
Używane samochody czekają na wjazd do Ukrainy na przejściu w Zosinie.Wojtek JargiłoPAP
Używane samochody czekają na wjazd do Ukrainy na przejściu w Zosinie.Wojtek JargiłoPAP
Używane samochody czekają na wjazd do Ukrainy na przejściu w Zosinie.Wojtek JargiłoPAP
Używane samochody czekają na wjazd do Ukrainy na przejściu w Zosinie.Wojtek JargiłoPAP
Używane samochody czekają na wjazd do Ukrainy na przejściu w Zosinie.Wojtek JargiłoPAP
Używane samochody czekają na wjazd do Ukrainy na przejściu w Zosinie.Wojtek JargiłoPAP
Używane samochody czekają na wjazd do Ukrainy na przejściu w Zosinie.Wojtek JargiłoPAP
Używane samochody czekają na wjazd do Ukrainy na przejściu w Zosinie.Wojtek JargiłoPAP
Używane samochody czekają na wjazd do Ukrainy na przejściu w Zosinie.Wojtek JargiłoPAP
Używane samochody czekają na wjazd do Ukrainy na przejściu w Zosinie.Wojtek JargiłoPAP
Używane samochody czekają na wjazd do Ukrainy na przejściu w Zosinie.Wojtek JargiłoPAP
Używane samochody czekają na wjazd do Ukrainy na przejściu w Zosinie.Wojtek JargiłoPAP
Używane samochody czekają na wjazd do Ukrainy na przejściu w Zosinie.Wojtek JargiłoPAP
Używane samochody czekają na wjazd do Ukrainy na przejściu w Zosinie.Wojtek JargiłoPAP
Używane samochody czekają na wjazd do Ukrainy na przejściu w Zosinie.Wojtek JargiłoPAP
Używane samochody czekają na wjazd do Ukrainy na przejściu w Zosinie.Wojtek JargiłoPAP

"W tym przypadku również stwierdzono ingerencję w numery VIN. Potwierdzono, że samochód został skradziony w styczniu na terytorium Włoch" - zaznaczył rzecznik BiOSG.

Kolejny skradziony samochód - marki Land Rover Sport - zatrzymano w niedzielę na przejściu granicznym w Medyce. Jego wartość oszacowano na 55 tys. złotych.

"Auto usiłował wywieźć na lawecie do Ukrainy 63-letni obywatel tego kraju. Mundurowi ustalili, że pojazd jest w zainteresowaniu niemieckich służb, w związku ze zgłoszoną tam kradzieżą" - przekazał ppor. Zakielarz.

W tym roku odzyskano 60 kradzionych samochodów

Dodał, że w przypadku zatrzymania kradzionego auta wszczynane jest postępowanie, a kierowcy są przesłuchiwani, na danym etapie, w charakterze świadków.

Z danych przekazanych przez rzecznika, że od początku maja br. Bieszczadzki Oddział SG zanotował wzrost liczby zatrzymanych pojazdów pochodzących z przestępstwa.

"W 2022 roku funkcjonariusze zatrzymali łącznie 60 poszukiwanych samochodów, w tym od początku maja było ich już 28. Łączna szacunkowa wartość odzyskanych pojazdów przekracza 3,6 mln złotych" - podał rzecznik BiOSG.

***

Citroen CX - co czyniło go wyjątkowym?INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas