Ciekawa koncepcja. Będzie nowy-stary Ford Bronco
Świetne wiadomości dla fanów amerykańskich klasyków. Ford osiągnął porozumienie z wyspecjalizowaną w przeróbkach i renowacjach legendarnego modelu Bronco firmą Gateway Broncos. Na mocy umowy licencyjnej powstać ma seria fabrycznie nowych egzemplarzy z nadwoziem oryginalnego modelu!
"Wznowienie" produkcji Bronco z lat 1966-1977 jest możliwe dzięki obowiązującej w USA ustawie Low Volume Motor Vehicle Manufacturers Act z 2015 roku. Pozwala ona na roczną produkcję do 325 egzemplarzy repliki pojazdu, który zniknął z rynku co najmniej 25 lat temu. Na mocy tego samego prawa w 2016 roku wyprodukowano np. krótką serię "fabrycznie nowych" egzemplarzy De Loreana DMC-12.
Co ważne, powstające w Gateway Broncos legendarne Fordy Bronco będą pojazdami kompletnie nowymi. Oznacza to, że od podstaw stworzone zostaną nie tylko ramy, ale też wszystkie panele karoserii. To świetna wiadomość dla kupujących - oznacza bowiem, że mogą oni liczyć na współczesne procesy technologiczne gwarantujące np. zdecydowanie lepszą niż w oryginale ochronę antykorozyjną.
Pod w pełni odpowiadającą oryginałowi nową karoserią kryć się mają współczesne rozwiązania konstrukcyjne. Źródłem napędu będzie benzynowy V8 o pojemności 5,0 l (fordowska seria Coyote). Jednostka standardowo sprzęgnięta będzie z automatyczną, sześciostopniową skrzynią biegów. Producent mówi o "niezwykle płynnej jeździe", można się zatem spodziewać, że w porównaniu do oryginału współczesne Bronco otrzyma też mocno przeprojektowane zawieszenie.
Wiadomo już, że w ofercie Gateway Broncos będą trzy modele współczesnego Bronco w cenie od 120 do 180 tys. dolarów. Każdy ma być objęty pięcioletnią gwarancją obejmującą również wzmocnione elementy podwozia.
Chociaż prawo zezwala na produkcję 325 egzemplarzy rocznie firma deklaruje budowę 2-4 pojazdów miesięcznie. Tempo prac wynikać ma m.in. z wysokich standardów ustanowionych przez Forda. Każdy z pojazdów otrzyma od firmy "matki" stosowny certyfikat potwierdzający wysoką jakość aut z Gateway Broncos.
Przypominamy, że w marcu - na Międzynarodowym Salonie Motoryzacyjnym w Los Angeles - Ford potwierdził, że w najbliższym czasie do salonów trafić ma kolejna generacja kultowego modelu. Kanciasty suv Forda zniknął z rynku w 1996 roku po równych trzech dekadach od premiery pierwszej generacji.
