Chcesz ścigać się w domu? Oto 9 gier i symulacji samochodowych, które powinieneś znać
Dla wielu ściganie się na komputerze czy konsoli to nadal tylko zabawa. Ale najlepsi kierowcy rajdowi i wyścigowi doskonale wiedzą, że jazda w wirtualnym świecie może być świetnym uzupełnieniem treningu za kierownicą prawdziwego auta. Gwałtowny rozwój e-motorsportu zresztą tylko to potwierdza. Przedstawimy dziewięć tytułów rajdowych i wyścigowych, które nie tylko gwarantują świetną zabawę, ale mogą też podnieść nasze umiejętności za kółkiem.
Zaczynamy od prawdziwego klasyka, którym niewątpliwie jest symulacja Live For Speed. Tytuł zadebiutował w 2003 roku i do dziś zachwyca wyjątkowo dopracowanym modelem jazdy. Dla wielu to najbardziej realistyczny symulator wyścigów w historii. LFS zdobył uznanie wśród profesjonalnych kierowców i chociaż dzisiaj nie imponuje poziomem grafiki czy paletą samochodów, jest bardzo ciekawą propozycją dla wszystkich, którzy chcą podszlifować swoje umiejętności za kierownicą. Symulację Live For Speed uruchomimy na komputerach z systemem Windows.
Dzieło studia Kunos Simulazioni ujrzało światło dzienne pod koniec 2014 roku i szybko stało się hitem w świecie simracingu. Assetto Corsa zwraca uwagę dobrą fizyką, świetnym odwzorowaniem torów (skanowanych laserowo) i szeroką paletą aut - od B-grupowego Audi Sport quattro S1, przez Toyotę AE86 w specyfikacji do driftu, do wyścigowego Porsche 919 Hybrid z Le Mans rodem. Tytuł pozwala na daleko idące zmiany w ustawieniu samochodu - dostosowywanie geometrii zawieszenia, pracy amortyzatorów czy długości przełożeń.
Mocną stroną Assetto Corsa jest też rozbudowana społeczność i dostępność wielu modułów. Te pozwalają wgrać przeróżne trasy (np. Tor Poznań) i specjalnie opracowane samochody. Tytuł jest przez to ceniony wśród wielu profesjonalnych kierowców z realnego świata. Szczególnie upodobali go sobie drifterzy. Z wykorzystaniem Assetto Corsa organizowana jest międzynarodowa liga driftingowa Drift Corner Grand Prix. Jej uczestnikom udało się nawet przenieść do wirtualnego świata nową Toyotę Suprę w specyfikacji do driftu. Na symulatorze trenują takie polskie gwiazdy jazdy bokiem jak Paweł Trela, Piotr Więcek czy Paweł Korpuliński. Na tak zaawansowane modyfikacje pozwala jednak jednie odsłona przeznaczona na komputery. Jednak w Assetto Corsa pojeździmy też konsolach PlayStation 4 oraz Xbox One.
Kolejnym tytułem z długą historią i dobrą reputacją jest rFactor. Symulator wyścigowy zaprezentowano w 2005 roku. Podobnie jak Life For Speed cechuje się wysokim poziomem realizmu. Szczególnie dopracowany został model opon - tego, jak zmienia się prowadzenie auta w zależności od ich zużycia i temperatury. Mocną stroną rFactora jest też ogromna ilość dodatków i modułów stworzonych przez fanów tytułu. Nie zabrakło też możliwości modyfikacji posiadanego auta. W 2013 roku gra doczekała się kontynuacji pod nazwą rFactor 2. Programiści studia Image Space Incorporated postawili na jeszcze większy realizm, wprowadzając chociażby dynamiczne warunki pogodowe. Oba tytuły okazują się tak realistyczne, że chętnie korzystają z nich profesjonalne zespoły wyścigowe. Pierwszą i drugą część rFactora zainstalujemy na komputerach z systemem Windows.
Kolejnym tytułem, po który chętnie sięgają profesjonaliści jest iRacing. Pierwszą odsłonę symulatora zaprezentowano w 2008 roku. Od tamtego czasu iRacing jest cały czas rozwijany, a dostęp do rozgrywki otrzymujemy w ramach abonamentu. Tytuł zapewnia bardzo wysoki poziom realizmu i jest nastawiony na rywalizację online. iRacing pozwala wcielić się w rolę kierowcy startującego w NASCAR, wyścigach długodystansowych czy rallycrosie. Do wyboru mamy chociażby Toyotę Suprę Xfinity Series, Audi R18 LMP1 czy Mazdę MX-5 w specyfikacji wyścigowej. Partnerami tytułu jest wiele zespołów wyścigowych i oficjalnych producentów. Za pośrednictwem symulatora odbywa się chociażby rywalizacja w ramach Porsche Esports Supercup. W iRacing pościgamy się na komputerze z systemem Windows.
Seria Gran Turismo to kolejna legenda świata wirtualnych wyścigów. Jej historia sięga 1997 roku, a tytuł zawsze był zarezerwowany dla konsoli PlayStation. Obecnie na platformie Sony zainstalujemy już siódmą odsłonę serii, nazwaną Gran Turismo Sport. Chociaż tytuł nie jest nastawiony na realizm prowadzenia w takim stopniu jak Live For Speed czy iRacing, nadal wymaga skupienia za kontrolerem i trafia w ten sposób w gusta mniej i bardziej zaawansowanych graczy. Mocnymi stronami Gran Turismo Sport są przede wszystkim świetna jakość grafiki i dźwięku oraz odwzorowanie samochodów i tras. Z wykorzystaniem tego tytuły możemy również rywalizować z międzynarodowej lidze GR Supra GT Cup, organizowanej przez Toyotę. Gra toczy się o udział w finale na rzeczywistym torze, więc jest o co walczyć.
Na komputerach z systemem Windows i konsolach Xbox One znajdziemy obecnie dwa tytuły ze słowem "Forza" w nazwie. Bardziej zręcznościowa Forza Horizon 4 została stworzona dla miłośników otwartego świata i takich tytułów jak Test Drive Unlimited czy Need For Speed. Natomiast wyścigowa Forza Motorsport 7 to konkurent Gran Turismo Sport. Ten tytuł również cechuje się dobrym modelem jazdy, ale nie jest rasowym symulatorem, więc spodoba się wielu graczom. Mocnymi stronami Forzy Motorsport 7 są rozbudowany tryb kariery, mnogość aut do wyboru oraz różne tryby rywalizacji, w tym drift czy wyścigi na prostej. Warto dodać, że na konsolach gra pozwala na dwuosobową rozgrywkę z podzielonym ekranem.
Tym razem coś dla miłośników Formuły 1. Dzisiaj z Królową Motorsportu kojarzy się przede wszystkim jeden tytuł - F1 autorstwa brytyjskiego studia Codemasters. Historia serii liczy już prawie 25 lat, a jej najnowsza odsłona - F1 2019 - to solidna propozycja dla wszystkich, którzy lubią pościgać się w wirtualnym świecie i śledzą rywalizację w Formule 1. Tytuł jest oficjalnie licencjonowany przez tę prestiżową serię, więc nie brakuje mu klimatu i realizmu. Do dyspozycji mamy samochody współczesne oraz historyczne. Zachęcają także zaawansowana fizyka, rozbudowany tryb kariery, a także system rozgrywki online. F1 2019 zainstalujemy na pecetach oraz konsolach PlayStation 4 i Xbox One.
Za sprawą biura Codemasters możemy przenieść się nie tylko na tory wyścigowe, ale też na zdradliwe odcinki Rajdu Monte Carlo czy australijskie szutry. Na to pozwolą nam tytuły z serii Dirt Rally, będące kontynuacją słynnego cyklu Colin McRae Rally. Pierwszy z nich zadebiutował w 2015 roku, drugi zaledwie rok temu. Oba oferują dobrze odwzorowaną fizykę i dopracowane trasy oraz paletę rajdówek z różnych epok. W drugiej odsłonie cyklu - Dirt Rally 2.0 - znajdziemy grafikę na wyższym poziomie, a także większy wybór samochodów. Nie brakuje rzecz jasna trybów kariery i rozgrywki sieciowej. Ciekawym rozwiązaniem jest też możliwość jazdy na wybranym przez gracza odcinku specjalnym. Dzięki temu możemy walczyć o jak najlepszy czas na wybranej trasie i porównywać go z wynikami innych graczy. W Dirt Rally i Dirt Rally 2.0 zagramy na trzech głównych platformach - pecetach i konsolach PlayStation 4 oraz Xbox One. Pierwsza odsłona cyklu jest ponadto dostępna na komputerach z systemami Mac OS i Linux.
Dirt Rally i Dirt Rally 2.0 oferują bardzo wiele, ale brakuje im jednego - aktualnych samochodów WRC. Te znajdziemy w serii WRC, będącej oficjalnym tytułem Rajdowych Mistrzostw Świata. Najnowszą odsłoną cyklu jest WRC 8, w którym możemy zasiąść za wirtualną kierownicą Hyundaia i20 Coupé WRC, Toyoty Yaris WRC czy Skody Fabii R5. Chociaż w poprzednich odsłonach tytuł miał raczej zręcznościowy charakter, najnowsza część oferuje bardziej zaawansowany model jazdy. WRC 8 zbiera także dobre recenzje za rozbudowany tryb kariery.