Cegła w ręce to sposób pieszych na kierowców. Naprawdę działa

Kanadyjczycy odkryli nowy sposób na zwiększenie bezpieczeństwa pieszych na przejściach. Zaczęło się od niewinnego żartu na prima aprilis, ale eksperyment dowiódł, że pomarańczowa cegła w ręce pieszego przynosi pożądane efekty.

Bezpieczny pieszy, to pieszy z cegłą

Z okazji prima aprilis organizacja Vizion Zero Vancouver w kilku miejscach w mieście Vancouver zamontowała żółte kosze, które były wypełnione pomarańczowymi cegłami. “Bądź widoczny, złap za cegłę" - tak brzmiało hasło kampanii społecznej przygotowanej z myślą o bezpieczeństwie pieszych. Wprawdzie nie były to prawdziwe cegły, ale gąbki, jednak dużej odległości kierowcy nie mogli tego stwierdzić. Eksperyment miał pokazać, czy pieszy z ciężkim narzędziem może liczyć na taryfę ulgową podczas przechodzenia przez ruchliwą ulicę. Co z tego wyszło?

Kierowcy przypomnieli sobie o pierwszeństwie

Jak się szybko okazało, akcja spotkała się ze sporym zainteresowaniem. Piesi chętnie chwytali za cegły i wymachiwali nimi w kierunku nadjeżdżających samochodów. Jak można się domyślić, kierowcy reagowali w mgnieniu oka. Po bezpiecznym pokonaniu “zebry" pieszy mógł odłożyć cegłę w koszu zamontowanym po drugiej stronie ulicy. Ten krótki film pokazuje, jak to wyglądało od kuchni.

Reklama

Kierowcy w Polsce płacą krocie. Mandaty są bezwzględne

Zgodnie z taryfikatorem mandatów, od 1 stycznia 2022 roku grzywna za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na przejściu dla pieszych wynosi 1500 zł. W przypadku recydywy - czyli kiedy to samo wykroczenie popełnimy w ciągu dwóch lat - wysokość mandatu wzrośnie do 3000 zł. Do wysokiej grzywny dochodzą także punkty karne. Za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu przechodzącemu na skrzyżowaniu kierowcy zostanie dopisanych aż 15 punktów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pierwszeństwo pieszych | przejście dla pieszych
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy