Cadillac Escala - nowy kierunek marki?
Na niedzielnej imprezie w Pebble Beach można było podziwiać najnowszy projekt Cadillaca - model Escala.
Cadillac Escala to mierzący ponad 5,3 m długości liftback o prezencji reprezentacyjnej limuzyny. Czy to zapowiedź nowego, flagowego modelu amerykańskiej marki?
Cadillac Escala
Tego przedstawiciele Cadillaca nie zdradzili, ale wiadomo, że stanowi on swego rodzaju zapowiedź jakiej stylistyki możemy spodziewać się w kolejnych modelach marki. Uwagę zwracają przede wszystkim bardzo wąskie, LEDowe reflektory, które z tyłu w charakterystyczny sposób zachodzą na błotnik.
We wnętrz z kolei wita nas minimalizm i łagodne kształty deski rozdzielczej, w którą zgrabnie wkomponowano trzy ekrany. Środkowy, umieszczony naprzeciwko kierowcy, dostarcza mu wszystkich informacji na temat samochodu i podróży. Lewy, znacznie mniejszy, służy do dodatkowych zdań - na przykład informuje o przychodzącym połączeniu. Prawy wyświetlacz natomiast pozwala na obsługę multimediów.
Swoje ekrany mają także pasażerowie w drugim rzędzie siedzeń. Co ciekawe, można je chować, wsuwając w oparcie przednich foteli. Nie znikają one jednak w całości, dzięki czemu zawsze mamy dostęp do takich informacji, jak aktualna prędkość, godzina, temperatura na zewnątrz oraz aktualnie odtwarzany utwór. O odpowiednie doświetlenie kabiny dba szklany dach.
Pod maską Cadillaca Escali znajdziemy podwójnie doładowany silnik V8 o pojemności 4,2 l i mocy 500 KM. Nie wiemy niestety jak dobre osiągi zapewnia ta jednostka napędowa, ale mówi się, że zobaczymy ją w topowej odmianie, mniejszego CT6.