Busem pod ciężarówkę. 6 ofiar

Z nieustalonych jeszcze przyczyn bus stanął w poprzek drogi, wtedy najechała na niego z naprzeciwka ciężarówka - tak, według wstępnych ustaleń policji, wyglądał czwartkowy wypadek w Woli Zambrowskiej (Podlskie).

Z nieustalonych jeszcze przyczyn bus stanął w poprzek drogi, wtedy najechała na niego z naprzeciwka ciężarówka - tak, według wstępnych ustaleń policji, wyglądał czwartkowy wypadek w Woli Zambrowskiej (Podlskie).

Zginęło sześć osób. Tragedia miała miejsce wcześnie rano na drodze krajowej nr 66, między Zambrowem i Wysokiem Mazowieckiem. Trasa w tym miejscu jest wciąż zablokowana.

Jak powiedział rzecznik prasowy podlaskiej policji Andrzej Baranowski, zorganizowane zostały objazdy przez Jabłonkę Kościelną (dla aut osobowych) oraz przez Czyżew (także dla samochodów ciężarowych).

Według wstępnych ustaleń dotyczących okoliczności, na prostym odcinku drogi opel vivaro, jadący od Wysokiego Mazowieckiego, najprawdopodobniej zjechał na przeciwny pas drogi i tam stanął w poprzek jezdni. Niewykluczone, że mógł wpaść w poślizg, w Podlaskiem w nocy temperatura spadła poniżej zera. Tam samochód został uderzony przez jadącą od Zambrowa ciężarową scanię z przyczepą. Oba samochody wpadły do rowu.

Reklama

Na miejscu zginęło sześć osób podróżujących busem, auto ma numery rejestracyjne z powiatu hajnowskiego. Kierowcy ciężarówki nic poważniejszego się nie stało. Baranowski dodał, że mężczyzna na obrażenia ręki.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy