Będą zmiany w Prawie o ruchu drogowym? Ustawodawca spóźnił się o ponad rok!
Wygląda na to, że po przeszło rocznym (!) opóźnieniu rządzący wzięli się wreszcie za nowelizację przepisów, przez które miasta stracić mogły miliony złotych. Chodzi o lukę prawną, dzięki której właściciele pojazdów odholowanych na parkingi depozytowe mogą odebrać je bez uiszczania opłaty za postój!
Przypomnijmy - w grudniu 2018 roku Trybunał Konstytucyjny uznał za niezgodne z prawem zapisy kodeksu drogowego, które mówiły, że odbiór pojazdu usuniętego z drogi z wyznaczonego przez starostę parkingu strzeżonego możliwy jest dopiero po uiszczeniu przez właściciela opłaty za jego odholowanie i parkowanie. Wyrok trybunału, będący odpowiedzią na interwencję Rzecznika Praw Obywatelskich - Adama Bodnara - zaczął obowiązywać 13 września 2019 roku. Od tego czasu zarządcy parkingów "depozytowych" zobowiązani są wydać właścicielowi odholowany pojazd, nawet jeśli ten nie pokrył kosztów jego usunięcia.
Szybko okazało się, że nawet 60 proc. pojazdów usuniętych z dróg na koszt właściciela odbieranych jest właśnie bez uiszczenia opłaty. Miasta dochodzić muszą zaległych pieniędzy na drodze egzekucji komorniczych, a te nie zawsze przynoszą spodziewany skutek i generują dodatkowe koszty.
Sytuacji można by uniknąć, gdyby przed 13 września ubiegłego roku wprowadzono stosowną nowelę prawa o ruchu drogowym. Ustawodawca miał na to przeszło dziewięć miesięcy(!) od czasu ogłoszenia wyroku Trybunału Konstytucyjnego (grudzień 2018).
Teraz, w przeszło rok od wyroku trybunału, senatorowie przygotowali właśnie wyczekiwaną nowelizację Prawa o ruchu drogowym. Jak informuje "Rzeczpospolita", przedstawiciele izby wyższej parlamentu chcą, by - w dokumencie pojawił się ustawowy termin uregulowania należności za odholowanie i postój. Właściciel pojazdu ma mieć na to - maksymalnie - 7 dni. Stosowny projekt wkrótce trafić ma do Sejmu.
Przypominamy, że maksymalne stawki za odholowanie i przechowywanie pojazdu na parkingach depozytowych określa rozporządzenie Ministerstwa Finansów. Wyznacza ono ramy, w których poruszać się mogą władze poszczególnych powiatów. W praktyce w większości stosowane są jednak stawki maksymalne z możliwych. W przypadku samochodu osobowego jest to obecnie 503 zł za odholowanie i 42 zł za każdą dobę przechowywania pojazdu na parkingu depozytowym.