Autonomiczne ciężarówki na ulicach już w tym roku. Czy to bezpieczne?
Ubiegły rok miał być rokiem przełomowym dla sektora pojazdów autonomicznych. Na drogach pojawiało się wiele taksówek bez kierowców, jednak po chwilach zachwytu pojawiły się problemy, a po kilku głośnych awariach niektóre firmy wycofały swoje auta z dróg. Skoro osobówki nie dają rady, co stanie się z autonomicznymi ciężarówkami?
W ostatnich latach o autonomicznych autach mówiło się dużo i bardzo głośno. Głównie za sprawą firmy Cruise, która wypuściła na drogi swoje bezzałogowe taksówki. Wszyscy byli ciekawi, jak poradzi sobie amerykański startup. Przez pewien czas było dobrze, jednak czas pokazał, że tę technologię trzeba jeszcze dopracować. Autonomiczne "taryfy" potrafiły się zawiesić, zebrać w jednym miejscu i sparaliżować centrum miasta, doprowadzić do niebezpiecznej sytuacji lub nawet wymusić pierwszeństwo na wozie strażackim, który gnał na interwencje.
Ostatecznie firma zrezygnowała ze świadczenia usług i pod koniec października ubiegłego roku wycofała samochody ze wszystkich rynków. Jeśli osobówki nie radzą sobie w mieście, to co stanie się z ciężarówkami? Zdania są mocno podzielone. Jedni twierdzą, że będzie tylko gorzej, a drudzy, że to niepowtarzalna szansa na poprawę sytuacji sektora transportowego.
Założyciele takich startupów jak Aurora Innovations, Kodiak Robotics czy Gatik AI są przekonani, że jeszcze w tym roku wypuszczą na drogi autonomiczne. Krytycy są nieco zaniepokojeni ich entuzjazmem, ponieważ zdaniem stowarzyszeń i związków zawodowych tj. Advocates for Highway and Auto Safety oraz International Brotherhood of Teamsters, wielotonowy zestaw w razie awarii może wyrządzić więcej zniszczeń niż mały hatchback.
Firmy są jednak przekonane, że do takich zdarzeń dochodzić nie będzie. Mocnym argumentem jest to, że ciężarówki poruszają się po stałych trasach i po autostradach, wobec czego opracowanie dla nich autonomicznego oprogramowania ma być w rzeczywistości łatwiejsze, niż napisanie programu dla autonomicznych taksówek, które muszą radzić sobie z ruchem poprzecznym, pieszymi, rowerzystami i nie tylko.
Ze statystyk prowadzonych przez FMCSA (Federalna Administracja Bezpieczeństwa Przewoźników Samochodowych) wynika, że 2021 roku doszło na drogach Stanów Zjednoczonych do 5700 wypadków śmiertelnych z udziałem pojazdów ciężarowych i w ani jednym przypadku nie uczestniczyła ciężarówka autonomiczna.
Co jednak ciekawe, w grubo ponad połowie zdarzeń przyczyną wypadku było wtargnięcie osoby lub zwierzęcia na pas ruchu, którym poruszała się ciężarówka. Oznacza to, że technologia autonomiczna nie zmniejszy liczby zdarzeń tragicznych, ponieważ w większości nie zadecydował o nich błąd kierowcy.
Wiele przedsiębiorstw z pewnością już przebiera nogami na myśl o wyposażenie swojej floty w autonomiczne ciężarówki. Głównie z uwagi na fakt, że ciężarówka bez kierowcy to mniejszy koszt, a w dodatku nie ma ograniczonych godzin pracy, a więc może dostarczać towary przez całą dobę. Czy ten rzeczywiście będzie dobry dla autonomicznej technologii? Pozostaje nam czekać na pierwsze efekty.