Auto zastępcze po kolizji. Kierowcy się skarżą, będzie kontrola
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) przyjrzy się praktykom firm ubezpieczeniowych w zakresie udostępniania samochodów zastępczych po wypadkach.
Od lipca 2021 r. do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wpłynęło 20 skarg dotyczących zasad zapewniania pojazdów zastępczych osobom poszkodowanym w wypadkach drogowych lub pokrywania kosztu ich wynajmu z obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej sprawcy wypadku.
Urząd wyjaśnił, że konsumenci skarżą się na praktyki towarzystw ubezpieczeniowych związane z udostępnianiem pojazdów zastępczych po wypadku. Wśród zgłaszanych problemów wskazywano zaniżanie kosztów wynajęcia samochodu zastępczego, zbyt krótki czas jego udostępniania czy niekorzystne warunki najmu.
"Wszcząłem postępowania wyjaśniające wobec czterech towarzystw ubezpieczeniowych, choć nie wykluczamy kolejnych, bowiem zgłaszane problemy wydają się dość typowe dla dużej części tej branży" - wskazał cytowany w komunikacie Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
"Sprawdzimy, na jakich zasadach kierowcom udostępniane są pojazdy zastępcze oraz czy firmy ubezpieczeniowe nie zaniżają kosztów ich wynajmu. Spory dotyczą również czasu udostępniania takiego auta, za który zakłady ubezpieczeń płacą z tytułu umów ubezpieczenia, a także postanowień umownych przedsiębiorców współpracujących z ubezpieczycielami" - przekazał.
Urząd podkreślił, że towarzystwa ubezpieczeniowe powinny zapewnić poszkodowanemu pojazd zastępczy na cały okres, w jakim - w związku z uszkodzeniem samochodu - nie ma on możliwości korzystania z własnego auta. Koszty są pokrywane z ubezpieczenia OC sprawcy wypadku, który wobec zakładu ubezpieczeń jest konsumentem.
Przypomniano, że zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego (sygn. akt III SZP 2/15) Prezes UOKiK może chronić także pośrednio interesy osób poszkodowanych, powołując się przy tym na konieczność ochrony zbiorowych interesów ubezpieczających.
Urząd wyjaśnił, że konsumenci w skargach wskazują na trzy główne problemy.
Po pierwsze chodzi o ograniczanie czasu, na jaki poszkodowanym zapewniany jest pojazd zastępczy. "Konsumenci opisywali w skargach sytuacje, gdy ubezpieczyciel uwzględniał koszty najmu auta wyłącznie za czas efektywnej naprawy pojazdu w warsztacie, pomijając takie okresy jak oczekiwanie na przyjęcie pojazdu do naprawy, kosztorys czy dostawę niezbędnych części" - przekazano.
Drugim problemem jest obniżanie stawek za wynajem pojazdu poprzez uwzględnianie jedynie stawek firm współpracujących z zakładem ubezpieczeń w sytuacji, gdy poszkodowany skorzysta z oferty innego przedsiębiorcy. "Konsumenci wskazywali w skargach, że działo się tak również w sytuacjach, gdy nie było możliwości wynajmu auta w firmie współpracującej z ubezpieczycielem, bo np. nie miała ona wolnych pojazdów o klasie odpowiadającej klasie pojazdu uszkodzonego" - poinformował UOKiK.
Trzecim problemem, na jaki wskazywano w skargach, były niekorzystne warunki najmu. "W sygnałach konsumenckich pojawia się też wątek niekorzystnych warunków najmu (np. przewidujących wysokie kary umowne) u przedsiębiorców współpracujących z towarzystwami ubezpieczeń, co mogło zniechęcać do skorzystania z ich usług" - wyjaśniono.
Urząd poinformował, że postępowanie wyjaśniające w pierwszym etapie obejmie spółki: Compensa Towarzystwo Ubezpieczeń na Życie Vienna Insurance Group, Generali Życie Towarzystwo Ubezpieczeń, Link4 Towarzystwo Ubezpieczeń oraz Towarzystwo Ubezpieczeń i Reasekuracji Allianz Polska.
"Celem postępowań jest zbadanie rynku i wstępne ustalenie, czy i w jakich obszarach mogło dojść do nieprawidłowości uzasadniających wszczęcie postępowań w sprawie klauzul niedozwolonych lub naruszenia zbiorowych interesów konsumentów" - podsumowano.
***