7,5 mln dolarów za bolid Michaela Schumachera

Za kwotę przeszło 7,5 mln dolarów zlicytowano wczoraj jeden z legendarnych bolidów Ferrari, którym ścigał się niegdyś Michael Schumacher.

Kwota 7 504 000 dolarów jest blisko dwukrotnie wyższa od prognozowanej. Eksperci szacowali, że legendarny bolid Formuły 1 zmieni właściciela za około 4 mln dolarów.

Zlicytowany w Nowym Jorku pojazd był częścią zorganizowanego przez dom aukcyjny RP Sotheby’s wieczoru, w czasie którego pod młotek wystawiane były najróżniejsze dzieła sztuki.

Bolid zaprezentowano jako niebanalne "dzieło sztuki użytkowej". Zlicytowane auto to Ferrari F2001 z roku 2001 (numer podwozia 211). W tym egzemplarzy Michael Schumacher piąty raz zwyciężył w legendarnym Grand Prix Monaco, wyrównując tym samym rekord Ayrtona Senny. Cały sezon 2001 skończył się dla Niemca zdobyciem czwartego tytułu Mistrza Świata.

Reklama

Schumacher, którego stan zdrowia wciąż pozostaje tajemnicą, to prawdziwa legenda Formuły 1. Siedmiokrotny Mistrz Świata zdobył w swojej karierze 1566 punktów. Niemiec zwyciężył w 91 Grand Prix i stawał na podium 155 razy.

Przeszło 3,5 roku temu niemiecki kierowca brał udział w tragicznym wypadku narciarskim. Z poważnymi, zagrażającymi życiu obrażeniami głowy trafił wówczas do szpitala we francuskim Grenoble. W kwietniu 2014 roku kierowca został przeniesiony do ośrodka rehabilitacyjnego w szwajcarskiej Lozannie. Wkrótce potem opuścił klinikę i prawdopodobnie przebywa obecnie w swoim domu nad Jeziorem Genewskim.

Stan zdrowia Schumachera jest nieznany, rodzina natychmiast podaje do sądu wszystkie media, która podają jakiekolwiek niesprawdzone informacje. Można się jedynie spodziewać, że brak jakichkolwiek oficjalnych doniesień przez tyle lat oznacza, że brak postępów w leczeniu.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama