61 tys. zł za parkowanie. Lepiej nie zwlekaj z odbiorem auta!

Jeśli wasz pojazd odholowany został na parking strzeżony lepiej nie zwlekać z jego odbiorem. Przekonał się o tym pewien mieszkaniec Opola, który za odholowanie i przechowywanie samochodu na "policyjnym" parkingu zapłacić musi 61 tys. zł!

O sprawie, która trafiła niedawno do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu, informuje "Rzeczpospolita". Samochód - na koszt właściciela - odholowany został przez policję w listopadzie 2011 roku. Właściciel nie zgłosił się po jego odbiór, więc prezydent Opola wystąpił do lokalnego Sądu Rejonowego o orzeczenie przepadku pojazdu na rzecz powiatu.

Dopiero po takim orzeczeniu powiat - jako właściciel pojazdu - może zlecić jego zezłomowanie. Oznacza to również, że - od daty orzeczenia sądu - powiat ponosi też wszelkie koszty związane z przechowywaniem i demontażem pojazdu.

Reklama

W sprawie nie byłoby może nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że prezydent Opola zwlekał z wystąpieniem do sądu aż 4,5 roku (w październiku 2015 roku). W tym czasie koszty przechowywania pojazdu osiągnęły astronomiczną kwotę. Co więcej, sąd orzekł przepadek samochodu dopiero w marcu roku 2016. W sumie właściciel otrzymał wezwanie do zapłaty - uwaga - 61 431 zł!

W ubiegłym roku sprawa trafiła do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które nie dopatrzyło się uchybień formalnych. Były właściciel auta zaskarżył taką decyzję w wyniku czego trafiła ona do Sądu Administracyjnego w Opolu. Ten wskazał się jednak na zaniedbania ze strony prezydenta Opola i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia.

Niezależnie od finału przypominamy, że z dniem 1 stycznia 2018 roku zmieniły się stawki dotyczące usunięcia i przechowywania pojazdu. Ich maksymalną wysokość ustala minister finansów. Za odholowanie samochodu o masie do 3,5 tony właściciel zapłacić musi obecnie 486 zł. Każda doba przechowywania takiego pojazdu na "policyjnym" parkingu to wydatek 40 zł.

Kiedy pojazd może zostać odholowany na koszt właściciela?

Szczegółowo określa to artykuł 130a Prawa o ruchu drogowym. Dotyczy to np. sytuacji, gdy pozostawimy samochód w miejscu, gdzie jest to prawnie niedozwolone, utrudnia ruch lub stanowi innego typu zagrożenie dla bezpieczeństwa. Policja odholuje auto na parking również, gdy: właściciel nie okaże dokumentu potwierdzającego zawarcie obowiązkowego ubezpieczenia OC, pojazd przekracza dozwoloną masę całkowitą, wymiary lub nacisk osi, lub jego stan zagraża bezpieczeństwu ruchu, uszkadza drogę lub szkodzi środowisku. Na "policyjny" parking pojazd trafi również, gdy policja stwierdzi, że jest on prowadzony przez osobę nieuprawnioną (np. brak prawa jazdy), kierowca jest nietrzeźwy lub nie ma przy sobie dokumentów uprawniających do kierowania bądź posiadania pojazdu.

Parkingowi cwaniacy muszą też pamiętać, że odholować można również pojazd zaparkowany na miejscu dla niepełnosprawnych (jeśli nie jest oznaczony specjalną kartą parkingową)!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy