300 KM i napęd na tył. Oto nowy Hyundai RM15!

Międzynarodowy Salon Motoryzacyjny w Seulu zdominowany został przez lokalnych producentów. Na imprezie zadebiutowały m.in. dwa koncepcyjne auta spod znaku Hyundaia.

Hyundai Enduro
Hyundai EnduroInformacja prasowa (moto)

Pierwszy - o nazwie Enduro - określany jest przez producenta, jako miejski CUV (crossover utility vehicle). Auto to popis koreańskich stylistów, którzy starali się opracować model odpowiadający gustom młodych nabywców wiodących aktywne życie we współczesnych dużych miastach. Samochód - w dużej mierze - czerpie ze stylizacji wyczynowych motocykli enduro.

Oprócz podwyższonego zwieszenie model otrzymał m.in. ogromne, plastikowe osłony nadkoli, płynnie przechodzącą w zderzak dużą osłonę chłodnicy oraz wloty powietrza w progach i tylnym zderzaku. Uwagę przykuwa również podwójna, umieszczona centralnie rura wydechowa.

Koreańczycy postanowili też podkreślić swoją obecność w sportach motorowych. W Seulu zadebiutował również koncepcyjny, przygotowany z myślą o torowych wyczynach, model RM15. Samochód zbudowano w oparciu o wykonaną z aluminium ramę przestrzenną. Panele karoserii wykonano z włókien węglowych wzmacnianych tworzywami sztucznymi (CFRP). Malowanie nadwozia nawiązuje do Hyundaia i20 w wersji WRC.

Źródłem napędu jest zamontowany poprzecznie z tyłu, czterocylindrowy, turbodoładowany silnik 2,0 l T-GDI z bezpośrednim wtryskiem paliwa. Jednostka - przy 6 tys. obr./min - generuje moc 300 KM, która przekazywana jest na koła tylnej osi za pośrednictwem ręcznej, sześciostopniowej skrzyni biegów. Oferowany przy 2 tys. obr./min maksymalny moment obrotowy - 383 Nm - zapewnia sprint do 100 km/h w 4,7 s. Masa auta to zaledwie 1260 kg. Rozkład mas to bliskie ideału 43:57 z przewagą osi tylnej.

Hyundai RM15Informacja prasowa (moto)

W Seulu pokazano też m.in., zaprezentowany w zeszłym miesiącu w Genewie, nowy model Tucson w specyfikacji na rodzimy rynek oraz nową, oferowaną w Korei, hybrydową (plug in) wersję Sonaty.

Hyundai RM15 concept 
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas