25 lat Renault 19 - historia modelu
Ćwierć wieku temu, we wrześniu 1988 roku Renault zaprezentowało kompaktowy model 19. Do 1995 roku był on sprzedawany także w polskich salonach. To jeden z najważniejszych modeli firmy Renault w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat.
W listopadzie 1984 roku, kilkanaście miesięcy po wprowadzeniu Renault 11, rozpoczęto prace nad jego następcą, fabrycznie oznaczonym jako X53. Projekt nadwozia był wspólnym dziełem zespołu stylistów Roberta Oprona z Service Style Automobile Renault oraz włoskiego designera, Giorgio Giugiaro. Po raz pierwszy komputerowo wykonano trójwymiarowy model nadwozia 3- lub 5-drzwiowego hatchbacka. Sylwetkę starannie dopracowano pod względem aerodynamiki. Po badaniach w tunelu w St. Cyr osiągnięto niewielki współczynnik Cx, równy 0,31.
W czerwcu 1986 roku rozpoczęły się drogowe testy kilkudziesięciu prototypów. Od okolic koła podbiegunowego w Finlandii do afrykańskiej sawanny i pustyń Maroka auta przejechały łącznie aż 7,5 miliona kilometrów. W stosunku do poprzedniego modelu poprawiono zabezpieczenie antykorozyjne nadwozia, stosując bardziej odporne gatunki stali.
W maju 1988 roku wytwórnię w Douai opuściły przedseryjne egzemplarze, a miesiąc później zorganizowano przedpremierowy pokaz dla dziennikarzy. Oficjalna premiera odbyła się 27 września 1988 roku podczas salonu Mondial de l'Automobile w Paryżu. Pojazd przyjęto entuzjastycznie - do końca 1988 roku sprzedano kilkadziesiąt tysięcy egzemplarzy.
Poza Douai, produkcję "dziewiętnastki" uruchomiono także w Hiszpanii, Portugalii, Belgii, Turcji, Argentynie i Kolumbii.
Początkowo model oferowano z karoserią 3- lub 5-drzwiową, z benzynowymi silnikami z rodziny Cleon o pojemności 1.4 i mocy 55-80 KM (TR/GTR) oraz jednostkami serii F - 1.7/93-105 KM (GTX/TXE/TXI). Zasilał je gaźnik albo jednopunktowy wtrysk paliwa Renix lub Bosch. Większość odmian benzynowych posiadała już trójdrożny katalizator spalin. Nowością w ofercie był wolnossący Diesel z wtryskiem pośrednim (TD/GTD/TDE) o pojemności 1870 ccm i mocy 65 KM. Poza 5-biegową skrzynią manualną na zamówienie montowano także 3- lub 4-stopniowy "automat".
W 1989 roku Renault 19 zdobyło w RFN zaszczytny tytuł Auto des Jahres (Samochód Roku). Na hermetycznym niemieckim rynku, podzielonym zwykle przez koncerny z Wolfsburga, Kolonii i Rüsselsheim po raz pierwszy francuska firma weszła do dziesiątki najlepiej sprzedających się aut. W ciągu kilku tygodni "dziewiętnastka" dotarła nawet do 3. miejsca. W pierwszej połowie lat 90. była liderem wśród aut importowanych (460 tys. aut). Do sukcesu przyczyniły się m.in. liczne salony otwarte po zjednoczeniu Niemiec w nowych landach. Podobne sukcesy kompaktowy bestseller Renault odniósł także w Austrii, Belgii, Hiszpanii, Irlandii, Szwajcarii, Włoszech oraz Wielkiej Brytanii.
W czerwcu 1989 roku gamę uzupełnił sedan o nazwie Chamade. Długość wzrosła do 4266 mm, a oparcie tylnej kanapy było dzielone w proporcjach 40/60 i składane. Bagażnik miał objętość od 463 do 1352 litrów.
Nowością roku 1990 była wersja 16S (lub 16V na rynkach poza Francją). Silnik 1763 ccm o mocy 136 KM posiadał 4 zawory na cylinder. Auto osiągało prędkość 215 km/h. Sprint od 0 do 100 km/h trwał zaledwie 7,9 sekundy. Opcjonalnie układ hamulcowy był wyposażony w system ABS firmy Bendix. Na aluminiowych obręczach montowano opony 195/50 R15. We wnętrzu 16S wyróżniało się m.in. kubełkowymi fotelami, obrotomierzem oraz skórzaną, sportową kierownicą.
W czerwcu 1991 roku debiutowało bogato wyposażone Renault 19 Cabrio. Standardowo montowano w nich m.in. cztery elektryczne szyby, centralny zamek sterowany pilotem oraz wspomaganie kierownicy. Nadwozia budowano w niemieckiej firmie Wilhelm Karmann GmbH w Rheine. Wersja była dostępna z benzynowym silnikiem 1.8 8V lub 1.8 16V (88-136 KM).
W tym samym czasie na polskim rynku rozpoczęło działalność Renault Polska i powstawała sieć firmowych salonów sprzedaży. Do połowy lat 90. "dziewiętnastka" należała do najchętniej kupowanych kompaktów w Polsce. Tylko w ciągu 1995 roku sprzedano 2038 egz., czyli ponad 1 wszystkich Renault sprzedanych przez krajowych dealerów.
Wiosną 1992 roku przeprowadzono lifting gamy oraz nowe oznaczenia linii wyposażeniowych RL/RN/RT. Pojazdy Phase 2 wyróżniały się półowalnymi reflektorami, masywniejszym wlotem powietrza, nowym kształtem maski silnika i zderzaków oraz szerszymi kloszami tylnych lamp. Nowy był również kokpit, kierownica oraz kształt siedzeń. Druga generacja Renault 19 posiadała seryjne boczne wzmocnienia w drzwiach oraz napinacze pasów bezpieczeństwa. Warto podkreślić, że w poszyciu nadwozia zastosowano już 80% blach ocynkowanych. W maju 1994 roku wprowadzono seryjną poduszkę powietrzną kierowcy oraz układ ABS, już wcześniej montowane standardowo w wersjach z silnikiem 1.8 oraz turbodieslu 1.9 dT. Na liście opcji pojawił się komputer pokładowy, a nową opcją był elektroniczny immobilizer.
Uznanie tysięcy klientów zyskała wersja 1.9 dT. Dzięki turbosprężarce, Diesel F8QT rozwijał moc 90 KM przy 4500 obr./min. Maksymalny moment obrotowy wynosił 175 Nm przy 2250 obr./min. Turbodiesel zaskakiwał dynamiką, elastycznością i małym apetytem na olej napędowy. Prędkość maksymalna wersji dT wynosiła 183 km/h. Przyspieszenie 0-100 km/h trwało zaledwie 11,4 sekundy, zaś średnie spalanie oscylowało na poziomie 6,9 l/100 km.
Produkcję odmian "dziewiętnastki" na rynek Europy kontynuowano do stycznia 1996 roku. Ostatnie egzemplarze kabrioletu opuściły wytwórnię Karmann w Rheine wiosną 1997 roku. Nie był to jednak koniec historii tego niezwykle udanego kompaktu. W Bursie (Turcja) zakłady Oyak-Renault nadal montowały "dziewiętnastkę" z 5-drzwiowym nadwoziem hatchback oraz szczególnie cenionym tam nadwoziem sedan. Produkcję zakończono dopiero w 2003 roku, gdy zakłady w Bursie "przestawiły się" na montaż Renault Thalia.
Renault 19 - historia modelu
25 lat Renault 19 - historia modelu (czytaj więcej)
W sumie na całym świecie wyprodukowano ponad 2 miliony egzemplarzy Renault 19, uznawanego dziś za jeden z najbardziej przełomowych modeli w historii Renault. Warto dodać, że "19" była ostatnim samochodem osobowym tej marki, który otrzymał cyfrowe oznaczenie.
Źródło: Renault