160 km/h przez miasto. Wypadek w Gdańsku. Nie żyje dwóch nastolatków

Nastoletni obywatel Ukrainy zginął podczas próby ucieczki przed policją, kiedy jego samochód uderzył w drzewo. Zdarzenia nie przeżył także jego pasażer - zmarł w szpitalu.

Do wypadku doszło w nocy z wtorku na środę na Alei Zwycięstwa w Gdańsku. Wszystko zaczęło się od tego, że siedzący za kierownicą Audi A4 16-latek nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i rozpoczął ucieczkę. 

Jak przekazała rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku Karina Kamińska, piętnaście minut po północy w Wejherowie policjanci ruchu drogowego przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych podjęli próbę zatrzymania do kontroli drogowej Audi, którego kierowca nie zastosował się do wydawanych sygnałów, przyspieszył i odjechał w kierunku Redy.

Reklama

Kierujący Audi, pomimo reanimacji, poniósł śmierć na miejscu. Jego 17-letni pasażer został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł.

Samochód, którym uciekał 16-letni obywatel Ukrainy jechał przez główną arterię Trójmiasta ze średnią prędkością 150-160 km/h. Trasę z Wejherowa do Gdańska, mającą nieco ponad 50 km, pokonał w około 20 minut.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: wypadek samochodowy | Gdańsk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy