150 milionów dolarów w Bahrajnie!

Po raz pierwszy w historii kierowcy Formuły 1 będą rywalizowali na Bliskim Wschodzie. Stanie się tak dzięki wybudowaniu w Bahrajnie nowego toru, na którym jutro rozegrana zostanie trzecia, tegoroczna runda mistrzostw świata F1.

Nowoczesny obiekt został zaprojektowany przez Hermana Tilke i powstał nakładem 150 milionów dolarów. Tor w Bahrajnie to wielka niewiadoma dla wszystkich zawodników i rywalizacja zapowiada się tym bardziej ciekawie.

Zespoły nie będą mogły korzystać z doświadczeń zdobytych w poprzednich sezonach, podobnie jak dostarczające opony firmy Bridgestone i Michelin.

W dwóch pierwszych wyścigach 55 sezonu Formuły 1 zwyciężył Michael Schumacher, który potwierdził tym samym, że nie zamierza łatwo oddać korony mistrza świata. W Malezji supremację kierowcy Ferrari próbował przerwać Juan Pablo Montoya z zespołu BMW Williams, który ostatecznie wywalczył drugą lokatę. Trzecie miejsce na podium zajął Jenson Button z teamu BAR osiągając tym samym najlepszy wynik w swojej karierze.

Kolejne rozczarowanie przeżył natomiast zespół McLarena bowiem wicemistrz świata Kimi Raikkonen został po raz drugi pokonany przez awarię swojego samochodu.

Ciekawe, którzy kierowcy poradzą sobie najlepiej w nowych warunkach i kto zostanie triumfatorem pierwszego Grand Prix Bahrajnu.

Grand Prix Bahrajnu

Podczas uroczystości w dniu otwarcia toru, Marc Gene, kierowca testowy BMW Williams przejechał 25 okrążeń ubiegłorocznym modelem samochodu FW25.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas