Zjechała tico po schodach

Określenie tego samochodu mianem auta rodzinnego ma w sobie tyle samo prawdy, co nazwanie słonia zwierzątkiem domowym.

Samochód ma wprawdzie pięć drzwi i kawałek bagażnika, ale naprawdę trzeba było mieć jaja by twierdzić, że w środku wygodnie pomieszczą się chociażby cztery osoby. Mimo tych wad, autko podobnie jak niegdyś maluch, walnie przyczyniło się do zmotoryzowania znacznej ilości rodaków.

Tico, bo o nim mowa pojawiło się w Polsce w 1993 roku, ale swój złoty okresy model przeżywał w końcu lat dziewięćdziesiątych. Od 1996 roku sprzedażą, a niedługo później, również i produkcją, zajęła się FSO. Od zakończenia produkcji w Polsce tego sympatycznego autka, nazywanego często żelazkopodobną konserwą na kółkach, minęło już siedem lat! Pamiętacie jeszcze tę reklamę?

Reklama

Oceń swoje auto. Wystarczy wybrać markę... Kliknij TUTAJ.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy