Wszystko to, co chcielibyście wiedzieć o autach

Wyjaśniamy wszystko to, co chcielibyście wiedzieć o autach i ogólnie pojętej motoryzacji. Podobno od 2013 r. młodzi kierowcy...

Limit prędkości dla młodych

Podobno od stycznia 2013 r. młodzi kierowcy nie będą mogli przekraczać prędkości 80 km/h na terenie niezabudowanym. Czy nie spowolni to niebezpiecznie ruchu na autostradach?

Zapis o ograniczeniach dozwolonych prędkości dla świeżo upieczonych posiadaczy praw jazdy znalazł się w przyjętej nowelizacji przepisów. Zgodnie z nim przez 2 lata nie będą oni mogli jeździć szybciej niż 80 km/h poza terenem zabudowanym, przy czym na autostradach i drogach ekspresowych dwujezdniowych limit ten wynosić będzie 100 km/h - o 40 km/h mniej niż dla pozostałych kierowców samochodów osobowych. To spora różnica. Przy wyznaczaniu limitu ustawodawcy kierowali się względami bezpieczeństwa i brakiem doświadczenia młodych osób.

Reklama

Popiskiwanie na zimnie

Co może być powodem powstawania pisków podczas redukcji biegu przy jeździe z zimnym silnikiem? Po rozgrzaniu zjawisko to ustępuje.

Czasami tego typu odgłosy mogą wydawać uszkodzone mocowania (tzw. poduszki) zespołu napędowego. Zdarza się też, że taki objaw pojawia się w początkowej fazie zużycia dwumasowego koła zamachowego. Ten element występuje obecnie w większości nowych silników Diesla oraz w coraz większej liczbie jednostek benzynowych.

Trwałość koła dwumasowego wynosi ok. 200 tys. km i w początkowej fazie zużycia objawy mogą się ograniczać do pisków. Zużycie koła mechanik może ocenić po zdemontowaniu skrzyni biegów.

Kontrolka paska rozrządu

Na jakiej zasadzie działa kontrolka zużycia paska rozrządu, którą można spotkać w niektórych autach japońskich z lat 90. ubiegłego wieku?

Teoretycznie możliwy jest precyzyjny pomiar zużycia paska zębatego rozrządu poprzez badanie jego wyciągnięcia. Jednak w praktyce producenci "idą na łatwiznę" i uzależniają pracę kontrolki jedynie od przebiegu samochodu. Oznacza to, że po wymianie paska rozrządu należy wygasić kontrolkę (np. w serwisie) - zapali się ona po przebiegu wyznaczonym do kolejnej wymiany paska Opona zimowa na cały rok?

Czy zimówki rzeczywiście sprawują się fatalnie, gdy zrobi się ciepło?

Opony zimowe zawierają krzemionkę, która zmiękcza gumę i powoduje, że źle przenosi ona obciążenia przy wysokich temperaturach. Droga hamowania ze 100 km/h na oponie zimowej przy 25 st. C jest o 5 m dłuższa niż przy 10 st. C i aż o 8 m dłuższa niż na oponie letniej w tych samych warunkach. Ponadto opory toczenia wzrastają o ok. 15%, co może zwiększyć zużycie paliwa nawet o 0,3 l/100 km, a bieżnik niszczy się w przyspieszonym tempie.

Korki w miastach

Które z polskich miast jest najbardziej zakorkowane?

Z raportu przygotowanego przez Deloitte i Targeo wynika, że największe opóźnienia w pokonaniu odcinka 10 km występują w Krakowie (28 minut), Warszawie (25 minut) i Wrocławiu (19 minut). Jeśli chodzi natomiast o średnią prędkość przejazdu przez miasto, to najmniejsza jest ona we Wrocławiu (33,5 km/h), Warszawie (37,7 km/h) i Łodzi (38,1 km/h).

Funkcja PTY

Do czego służy funkcja PTY w radioodtwarzaczu samochodowym? Dzięki PTY (Program Type - ang. typ programu) radioodtwarzacz może automatycznie wyszukiwać stacje nadające określony rodzaj programu, np. wiadomości (news), muzykę rockową (rock m), programy sportowe (sport), kulturalne (culture), poświęcone nauce i technice (science).

Ronda zamiast skrzyżowań

Dlaczego coraz więcej zwykłych skrzyżowań przerabianych jest na ronda?

Dzieje się tak, ponieważ zastąpienie standardowego skrzyżowania rondem zwykle zmniejsza liczbę wypadków. W dużej mierze wynika to z geometrii ronda, która zmusza kierowców do ograniczenia prędkości i zachowania szczególnej ostrożności wobec pozostałych uczestników ruchu. Ponadto na rondach, w przeciwieństwie do zwykłych skrzyżowań, samochody poruszają się w tym samym kierunku, w związku z czym nie istnieje m.in. ryzyko zderzenia czołowego.

Ciche syreny

Zdarza się, że pojazdy uprzywilejowane mają bardzo ciche sygnały dźwiękowe. Czy są jakieś normy określające głośność syren?

W przypadku pojazdów uprzywilejowanych przepisy wymagają, aby sygnały dźwiękowe miały zmienne tony, natomiast fale dźwiękowe powinny być wysyłane co najmniej do przodu. I to koniec wymagań wobec syren karetek, radiowozów czy aut straży pożarnej.

- Brakuje informacji, o jakim natężeniu ma być sygnał. Kierowcy skarżą się, że jest on czasem zbyt cichy - przyznaje podinsp. Wojciech Pasieczny ze stołecznej drogówki.

Przepisy za to dokładnie określają, jak głośny ma być klakson. W przypadku samochodu ma wytwarzać dźwięk na poziomie nie mniejszym niż 96 dB (mierzone podczas postoju pojazdu z odległości 3 m).

Brak dokładnych przepisów dotyczących sygnałów dźwiękowych powoduje, że syreny w wielu autach uprzywilejowanych są ledwie słyszalne. Dotyczy to głównie policyjnych radiowozów, karetek pogotowia, ale nawet pojazdów straży pożarnej. Możliwe, że jest to jeden z powodów wypadków z udziałem aut uprzywilejowanych.

Tymczasem w przypadku np. Niemiec czy Włoch syreny (głównie karetek pogotowia, ale i policji) są na tyle głośne, że praktycznie nie ma możliwości nieusłyszenia pojazdu.

Brak przepisów dotyczących głośności syren spowodował, że niektóre służby same wprowadzają swoje normy. Przykładem jest policja. W ostatnich warunkach przetargów na radiowozy znalazły się zapisy, że sygnał dźwiękowy ma mieć natężenie od 100 do 115 dB, mierzone z odległości 7 m.

W przypadku świateł ostrzegawczych przepisy są bardziej precyzyjne. Powinny one być widoczne z każdej strony pojazdu z odległości co najmniej 150 m przy oświetleniu słonecznym i nie powinny oślepiać innych uczestników ruchu. Dodatkowo "koguty" montowane na pojazdach uprzywilejowanych muszą spełniać wymagania regulaminu 65 EKG ONZ. Ten dokument precyzyjnie określa, jakiego koloru ma być światło lampy ostrzegawczej, jaką ma mieć moc i intensywność, jaka ma być częstotliwość błysku oraz jaki będzie kąt rozchodzenia się światła ostrzegawczego w pionie i w poziomie.

Homologacja auta po przeróbce

Czy przerabianie aut dostawczych tak, aby mieściły większą liczbę pasażerów, wymaga badań homologacyjnych? Homologowanie pojazdu jest konieczne tylko wtedy, jeżeli chce się uruchomić regularną produkcję tego typu samochodów. Na przeróbkę auta musi się zgodzić producent samochodu, który zamierzamy modyfikować. Po przeróbce należy się zgłosić np. do Instytutu Transportu Samochodowego w Warszawie, który dokona badań homologacyjnych tzw. II etapu. Procedura taka może kosztować ok. 10 tys. zł. Następnie występuje się do ministra infrastruktury o nadanie świadectwa homologacji.

Procedura ta nie jest konieczna, jeżeli zamierzamy przerobić tylko jeden samochód, np. na własne potrzeby. Wtedy zmiany przeznaczenia pojazdu dokonujemy na podstawie badania w okręgowej stacji kontroli pojazdów.

O ile przekłamuje licznik

Podobno liczniki samochodowe trochę zawyżają wskazania. Jaka to może być różnica w stosunku do prędkości rzeczywistej?

Błąd wskazania prędkościomierza to przeciętnie 4-6 km/h przy prędkości 100 km/h, choć zdarzają się takie auta jak np. Citroen C4, gdzie różnica wynosi zaledwie 1 km/h. Zwykle błąd rośnie proporcjonalnie do prędkości. Jednocześnie zakres niepewności wskazań typowych radarów to nie więcej niż 3 km/h. Tak więc teoretycznie już jadąc 110 km/h na ograniczeniu do 100 km/h możemy narazić się na mandat. Zwykle jednak policjanci "polują" na jadących przynajmniej o 15-20 km/h więcej, niż dopuszcza ograniczenie.

Pierwszeństwo dla pieszego

Czy obowiązek ustąpienia pierwszeństwa pieszemu dotyczy sytuacji, gdy znajduje się on na chodniku tuż przed przejściem dla pieszych?

Nie. Obowiązek ustąpienia pierwszeństwa pieszemu dotyczy sytuacji, gdy znajduje się on na przejściu. Z drugiej strony kierowca zbliżając się do przejścia dla pieszych, musi zachować szczególną ostrożność. Poza tym skręcając w drogę poprzeczną jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pieszemu przechodzącemu na skrzyżowaniu przez jezdnię, nawet jeśli nie ma na niej przejścia.

Niezatrzymanie a mandat

Czy policjant ma prawo wystawić mandat za wykroczenie, jeśli nie zatrzymał kierowcy?

Tak. W takim przypadku policja może przeprowadzić postępowanie mandatowe. Dotyczy to m.in. zdjęć wykonanych fotoradarem i nagrań wykonanych wideorejestratorem. Zwykle na komendę jest wówczas wzywany właściciel samochodu. Ma on obowiązek wskazać osobę, która prowadziła auto w momencie popełnienia wykroczenia. Jeśli tego nie zrobi, grozi mu grzywna do 500 zł, chyba że mundurowi przekażą sprawę do sądu - wówczas kara może wynieść nawet 5000 zł. To możliwe.

tygodnik "Motor"
Dowiedz się więcej na temat: Wiem | wiedźmy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy