Właściciel Tesli zapłacił 400 dolarów za otwieranie auta... nadgarstkiem
Brandon Dalaly to zafascynowany technologią użytkownik Tesli. Zdecydował się on zapłacić 400 dolarów i wziąć udział w beta-testach nowej metody otwierania samochodu od Elona Muska.
Mężczyzna wszczepił sobie implant, dzięki któremu może otworzyć i uruchomić swoją Teslę, ale na tym możliwości tej technologii się nie kończą.
Implant komunikuje się z samochodem czy terminalami płatniczymi za pomocą znanej ze smartfonów technologii NFC. Jak podkreśla sam użytkownik, rozwiązanie to jest o tyle wygodniejsze od zainstalowanego w telefonie klucza, że nie pobiera energii.
Dalaly wspomina, że do tej pory otwierał Teslę telefonem, przy użyciu łączności Bluetooth, co sprawiało, że telefon bardzo szybko się rozładowywał.
Teraz może otwierać swoją Teslę przykładając nadgarstek ze wszczepionych chipem do słupka B, czyli miejsca, gdzie Tesla ma czytnik do karty otwierającej auto. Jak wygląda procedura wszczepienia implantu i jego działanie możecie zobaczyć na filmie: