Władze zakazały się ścigać!

Wczoraj we włoskiej Brescii wystartowała tegoroczna edycja rajdu samochodów historycznych Mille Miglia.

W ciągu trzech dni, zasiadający w samochodach historycznych kierowcy pokonają trasę z Brescii do Rzymu i z powrotem.

Impreza ta, to nie lada gratka dla fanów motoryzacji. Do startu dopuszczone są tylko te auta, które kiedyś rywalizowały w Mille Miglia, a chętnych jest tylu, że organizatorzy ograniczają liczbę zgłoszeń do 375.

W tegorocznym rajdzie pojawiło się m.in. kilka pojazdów BMW, które do Włoch trafiły... prosto z monachijskiego muzeum tej marki.

W rajdzie jedzie kilka egzemplarzy BMW 328, które zbudowano tuż przed drugą wojną światową oraz "młodzieniaszek", czyli BMW 507 powstałe w 1957 roku.

W tamtych czasach samochody budowano inaczej niż dzisiaj. Na jednym podwoziu umieszczano różne nadwozia budowane przez różne firmy karoseryjne. Dlatego np. BMW 328 Mille Miglia roadster wygląda zupełnie inaczej niż BMW 328 Berlin-Rome touring roadster.

BMW 328 powstało w latach 1935/36. Do 1940 roku zbudowano 464 pojazdy, 403 z nich miało standardowe nadwozie typu roadster, pozostały auta miały inne karoserie budowane na indywidualne zamówienia lub z myślą o sporcie. Samochód był napędzany sześciocylindrowym silnikiem rzędowym o pojemności 1971 ccm i mocy 80 KM, ważył 780 kg i osiągał 155 km/h.

Reklama

Wersje przeznaczone do sportu dysponowały mocą 136 KM i w zależności od nadwozia mogły osiągać od 200 do 220 km/h.

Dużo młodszą konstrukcją jest BMW 507, które zadebiutowało na salonie we Frankfurcie w 1955 roku. Ważący 1220 kg samochód napędzany był silnikiem V8 o pojemności 3168 ccm, który generował 150 KM. Prędkość maksymalna w zależności od zastosowanych przełożeń w skrzyni biegów wynosiła od 190 do 220 km/h.

W latach 1956-1959 wyprodukowano 251 tych samochodów. Wiele z nich przetrwało do dzisiaj, należą głównie do bogatych fanów motoryzacji, którzy utrzymują je w stanie umożliwiającym wyjazd na drogi.

Pierwsza edycja rajdu Mille Miglia odbyła się w 1927 roku i wiodła publicznymi drogami z Brescii przez Florencję do Rzymu. Trasa liczyła 1000 mil. Do 1957 roku odbyły się 24. edycje rajdu.

Początkowy okres Mille Miglia nierozłącznie wiąże się z Alfą Romeo, której samochody, napędzane doładowanymi, ośmiocylindrowymi silnikami osiągającymi do 360 KM niemal całkowicie zdominowały rywalizację. Jedynie w 1931 roku Rudolf Caracciola zdołał przerwać pasmo sukcesów Alfy, wygrywając rajd mercedesem SSKL. Natomiast w 1938 i 1940 sukces odniosło BMW 328.

W 1941 roku Włochom nie głowie było już ściganie, więc kolejna edycja rajdu odbyła się dopiero po wojnie, w 1947 roku. Zwyciężyła, po raz ostatni, alfa romeo, od której rok później na wiele lat pałeczkę przejęło Ferrari. Z kolei Niemcy lizały wojenne rany i mieli inne problem niż rajdy samochodowe. BMW pojawiło się na włoskich trasach dopiero w latach pięćdziesiątych, wygrywając raz, w 1955 roku.

W 1957 na trasie doszło do tragicznego wypadku, w którym poniosło śmierć 12 osób. To przesądziło o losie rajdu, władze zakazały jego rozgrywania.

Mille Miglia powróciło do życia w 1977 roku. Tym razem jednak w wersji Storico, a więc jako rajd samochodów historycznych. W imprezie mogą brać udział pojazdy, które chociaż raz wystartowały w rajdzie w latach 1927-1957. Chętnych nie brakuje...

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zakażanie | zakazy | W.E. | edycja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy