To ferrari jeździ po szynach

Przyspiesza do 100 km/h w zaledwie dwie sekundy, potrafi rozpędzić się do 240 km/h, jest czerwone i na zakrętach generuje przeciążenia rzędu 1,7 G. Wiecie co to jest?

Jeżeli pomyśleliście o jakiejś japońskiej szlifierce czy włoskiej aprilii, nie macie racji. Chodzi o ferrari. Nie jest to jednak zwyczajne auto, na jakie pozwolić może sobie pierwszy lepszy dziedzic milionowej fortuny. Ferrari, o którym mowa zabiera na pokład aż cztery osoby i - uwaga - porusza się po szynach! Cóż to za piekielna maszyna?

To najszybsza na świecie kolejka górska, która powstaje właśnie w parku rozrywki Ferrari w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Ferrari World, bo tak nazywać się będzie budowany przez Ferrari obiekt, to istna świątynia rozkoszy dla wszystkich fanów włoskiej marki. Jak podkreślają przedstawiciele włoskiej firmy, najszybsza kolejka świata (która będzie jedną z kilku atrakcji parku) powstała, by zapewnić zwykłym ludziom możliwość przeżycia tego, co na torze wyścigowym odczuwa kierowca Formuły 1. Przyspieszenia i wartość przeciążeń dobrano bowiem tak, by odpowiadały one tym, na jakie bolid wystawia kierowcę. Długość pełnego okrążenia to aż 2,07 km, w najwyższym punkcie wagoniki ferrari wznosić się będą na wysokość 52 metrów. Jednorazowo kolejka jest w stanie przewozić 16 osób (po cztery w czterech wagonikach).

Reklama

Oficjalny "start" parku rozrywki Ferrari World w Zjednoczonych Emiratach Arabskich zaplanowano na 28 października.

Zobacz symulację przejazdu:

Zobacz jakie atrakcje czekają turystów w Ferrari World:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ferrari
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy