Tam policja się nie patyczkuje. Złamałeś przepisy? Tracisz prawo jazdy i auto

W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z policyjnej interwencji, do której doszło w Kanadzie. Znaczące przekroczenie prędkości zakończyło się dla kierowcy BMW zatrzymaniem prawa jazdy oraz samochodu.

Kierowca BMW przekroczył prędkość. Stracił prawo jazdy i samochód

Na jednym z profili w mediach społecznościowych opublikowane zostało nagranie z kamery zamontowanej w radiowozie. Uwagę funkcjonariuszy zwróciło jadące zdecydowanie za szybko BMW. Policjanci oczywiście ruszyli za podejrzanym pojazdem i ostatecznie zatrzymali kierującego nim mężczyznę do kontroli. Warto odnotować, że rozmowa między stróżem prawa i kierowcą przebiegała bardzo spokojnie. Funkcjonariusz zapytał o to, kto jest właścicielem auta. Jak się okazało, kierowca podróżował autem swojego ojca.

Policjant poinformował kierującego BMW, że powodem zatrzymania było przekroczenie prędkości. Mężczyzna miał przez dłuższy czas poruszać się z prędkością 115 km/h. Zdarzyło się jednak, że zarejestrowano jeszcze wyższy "wynik" - nawet 160 km/h. Ograniczenie prędkości na odcinku, którym poruszał się kierowca to 60 km/h. Wykroczenie było więc znaczące. 

Reklama

Dla kierowcy oznaczało to zatrzymanie prawa jazdy na 30 dni. To jednak zapewne nie było największe zmartwienie kierującego. 

Policjant poinformował go, że samochód na dwa tygodnie trafi na policyjny parking. Faktycznie na wykonanie kary nie trzeba długo czekać. Auto zabierane jest przez lawetę z miejsca kontroli. Wszystko obserwuje stojący w pobliżu (i zapewne czekający na jakiś transport) kierowca auta. 

Jaka kara za przekroczenie prędkości w Kanadzie?

Warto pamiętać, że podobnie, jak w przypadku Stanów Zjednoczonych, Kanada jest państwem federacyjnym i przepisy drogowe w poszczególnych prowincjach mogą się nieco różnić. Podróżując po tym kraju trzeba jednak mieć na uwadze, że znaczące przekroczenie prędkości może zakończyć się karą w postaci zatrzymania samochodu.

Jeśli sugerować się informacjami które znajdziemy pod filmem, do sytuacji z nagrania doszło na terenie prowincji Ontario. Tutaj przekroczenie prędkości o co najmniej 50 km/h wiąże się z otrzymaniem sześciu punktów karnych. Ponadto trzeba też pamiętać, że wystawiony mandat wpływa na stawkę ubezpieczenia. 

Dodatkowo, w ramach zaostrzających się kar w prowincji, młodzi kierowcy (m.in. za wykroczenie określane jako "nieostrożna jazda") muszą liczyć się z zatrzymaniem prawa jazdy na 30 dni. Za drugim razem przerwa od prowadzenia wynosi już 90 dni. Za trzecim prawo jazdy jest zabierane na stałe. 

Zatrzymanie auta za prędkość? Tego chcą austriackie władze

Zatrzymanie pojazdu za prędkość nie jest jednak tak "egzotycznym" pomysłem, jak mogłoby się wydawać. Podobne plany pojawiły się np. w Austrii. Jakiś czas temu pisaliśmy o tym, że austriacka Rada Narodowa (czyli odpowiednik naszego sejmu) przegłosowała projekt nowelizacji przepisów drogowych. 

Zgodnie z jego założeniami kierowcy, którzy znacząco przekraczają prędkość, będą mogli stracić swoje auta. W zależności od stopnia popełnionego czynu kierujący miałby być ukarany tymczasową konfiskatą, konfiskatą lub przepadkiem pojazdu. Zdaniem Dietmara Kecka z Socjaldemokratycznej Partii Austrii wprowadzenie tak surowego prawa jest konieczne, ponieważ na kierowców, którzy regularnie przekraczają prędkość, odebranie prawa jazdy zwyczajnie nie działa.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: policja | przekroczenie prędkości
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy