Taksówkarze bez licencji? To dobrze czy źle?
Taksówkarze obawiają się większego otwarcia zawodu i zniesienia egzaminów uprawniających do wykonywania tej pracy.
Szef resortu sprawiedliwości Jarosław Gowin planuje w najbliższych dniach przedstawić propozycję otwarcia części dotychczas regulowanych zawodów. Na początku może to być około 50 profesji.
Krakowscy taksówkarze protestują przeciwko planom zniesienia egzaminu z topografii miasta, który według ministra, w dobie GPS, jest absurdem. Andrzej Badocha, wiceprzewodniczący sekcji taksówkarzy w NSZZ "Solidarność'80" uważa, że taka weryfikacja umiejętności taksówkarzy nadal jest potrzebna. Zdaniem związkowca, GPS-y często prowadzą do złych miejsc, a wiedza, jaką dysponują taksówkarze, pozwala na unikanie pomyłek.
Zawód taksówkarza jest jednym z 250 zawodów, do których minister sprawiedliwości chce ułatwić dostęp. Jarosław Gowin zapowiada, że dzięki deregulacji w ciągu najbliższych dwóch lat w Polsce przybędzie od 70-ciu do 100 tysięcy nowych miejsc pracy.
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.