Szokujące! W samochodzie gorzej niż w toalecie

Jeżeli odrazą napawa was korzystanie z publicznych toalet, powinniście natychmiast zrezygnować z używania własnego samochodu.

Brytyjscy naukowcy, na zlecenie sieci sklepów budowlanych B&Q, przeprowadzili ostatnio bardzo ciekawe badania. Wynika z nich, że we wnętrzu naszych aut znaleźć można zdecydowanie więcej szczepów bakterii niż np. w toalecie.

W szaletach znaleziono średnio 80 odmian bakterii na cal kwadratowy. We wnętrzu aut - głównie na kierownicy, siedzeniach (prym wiedzie tylna kanapa) i lewarku zmiany biegów - przeszło 700! Najbrudniejszy okazał się być bagażnik, w którym na każdy cal kwadratowy przypada aż 1000 szczepów różnych bakterii.

Chociaż wyniki badań wydają się być szokujące, dla naukowców nie są raczej zaskoczeniem. W samochodach spędzamy zdecydowanie więcej czasu niż w toaletach, prowadząc auto często jemy i spożywamy napoje. Wypada również zauważyć, że badano jedynie liczbę bakterii, a nie ich wpływ na zdrowie człowieka.

Reklama

Wyniki badań przestają również dziwić, jeśli przyjrzymy się danym płynącym z przygotowanej na zlecenie B&Q ankiety dla kierowców. Wynika z niej, że aż 42 proc. kierowców w Wielkiej Brytanii często spożywa w czasie prowadzenia auta posiłki. Zaledwie 1/3 sprząta wnętrze auta co najmniej raz do roku, a 1/10 przyznaje, że nigdy nie myje swojego samochodu...

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama