Stare auta są szybsze

Pod koniec lat 80-tych i na początku następnej dekady powstała wyjątkowa generacja super samochodów jak Jaguar XJR15, XJ220, Bugatti EB110, Porsche 959, Ferrari F40, McLaren F1.

Pokolenie dwudziestolatków zna te samochody głównie z plakatów, naklejek w gumach do żucia i metalowych modeli będących kiedyś wymarzonym prezentem.

Jak udowodnili dziennikarze Top Gear, Stara Gwardia tych ścigaczy jest w stanie złoić skórę super samochodom XXI wieku jak Pagani Zonda, Porsche Carrera GT, Ferrari Enzo. Technologicznie F40, a Enzo to jak proca i najnowocześniejszy karabin snajperski. Mimo tego, stare Ferrari uchodzi za jeden z najlepiej prowadzących się samochodów, dostarczającym więcej frajdy z jazdy niż swój "wnuk".

Reklama

W Starej Gwardii jest szaleństwo i zuchwałość. Począwszy od wyglądu zewnętrznego sprawiajacego, iż każdy dziesięciolatek dostawał ślinotoku, przez to jak te auta pozwalały się prowadzić, a skończywszy na samej idei ich budowania. Kto na przełomie lat 80 i 90- tych mógł się spodziewać, że wówczas cieńko przędzący Jaguar wybuduje super samochód? A jednak udało się, choć XJ220 nie był tak spektakularny jak zapowiadano. Jednak ten "Jag" to wyjątkowe auto: piekielnie szybki, trochę nieokrzesany, ekstrawagancki.

Kolejny przykład: McLaren F1. Nawet osiemnaście lat od premiery jest wzorem dla współczesnych super aut pod względem właściwości jezdnych, osiągów, innowacyjności i jakości. Zbudowanie 1000 - konnego Bugatti Veyron nie jest tak spektakularnym wyczynem jak budowa dwadzieścia lat temu F1. Plan konstruktorów McLarena był prosty: Stworzyć najwspanialszy pojazd bez pomocy komputerów, z najlepszych materiałów jakie są dostępne.

Teraz takie przedsięwzięcie jest prawie niemożliwe. Spadkobiercy Starej Gwardii jak Koeningsegg, Saleen, Pagani są w całkiem innej sytuacji. Mają do dyspozycji lepsze jednostki napędowe, materiały, rozwiązania techniczne ale muszą dbać o ekologię, walczyć z kryzysem finansowym, najróżniejszymi regulacjami prawnymi, schlebiać wymagającym klientom, którzy za najważniejszą wartość uważają prestiż. Może w przyszłości uda im się opracować auta, które staną się Nową Gwardią. Pozostaje mieć nadzieję.

Oceń swoje auto. Wystarczy wybrać markę... Kliknij TUTAJ.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: jaguar | McLaren Automotive | Ferrari | porsche | Bugatti | McLaren F1 | Auta | stare
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy