Prezes Toyoty rzucił wyzwanie Nissanowi!
W internecie rozpowszechniła się akcja "Ice Bucket Challange", czyli publikowanie filmików, w których różne znane postaci oblewają się wodą z kostkami lodu...
Chociaż nowe zjawisko może wydawać się dziwne, ma bardzo szlachetne korzenie. Modę zapoczątkowało stowarzyszenie ALS Association - organizacja działająca na rzecz zwalczania stwardnienia zanikowego bocznego. Jej członkowie znaleźli tym samym zabawny sposób, by spopularyzować problem bardzo poważnej choroby, która każdego roku dotyka wiele osób. Jedną z nich jest chociażby znany astrofizyk prof. Stephen Hawking od lat przykuty do inwalidzkiego wózka.
Stwardnienie zanikowe boczne objawia się paraliżem i zanikiem mięśni, co prowadzi do systematycznego pogarszania się sprawności ruchowej. Postępy choroby można spowolnić, ale schorzenie pozostaje nieuleczalne. ALS jest chorobą śmiertelną - do śmierci dochodzi najczęściej w wyniku niewydolności oddechowej spowodowanej paraliżem mięśni oddechowych.
Wśród osób, które przyłączyły się do akcji "Ice Bucket Challange" znalazły się takie sławy, jak Bill Gates czy Mark Zuckenberg. Na splashowe wyzwanie rzucone przez Wirtualną Polskę odpowiedziała też ekipa Interia.pl
Moda na splasha dotarła również do świata motoryzacji. Po przyłączeniu się do akcji, japoński producent muzyczny Yasushi Akimoto nominował na kolejną "ofiarę" samego Akido Toyodę - prezesa Toyota Motors Corporation.
Toyoda honorowo przyjął wyzwanie w kategorii wyróżnienia i - zgodnie z zasadami akcji - w mniej niż 48 godzin od publikacji filmiku Yasushi Akimoto umieścił w sieci własne nagranie.
Wszystko wskazuje na to, że akcja "Ice Bucket Challange" rozleje się wkrótce po całym świecie motoryzacji. Toyoda nominował bowiem m.in. wiceprezesa Nissana, a także szefa związku dilerów Toyoty...