Nie odśnieżyłeś swojego auta? Zobacz, jakie mogą być konsekwencje

Na autostradzie I-90 w stanie Nowy Jork wideorejestrator uchwycił moment, kiedy tafla lodu spadająca z dachu SUV-a zmiażdżyła przednią szybę wyprzedzanego pojazdu.

Zazwyczaj, kiedy słyszy się medialne doniesienia o wypadkach spowodowanych spadającym z dachu lodem dotyczy to ciężarówek lub samochodów dostawczych. Nie oznacza, to, że nieodśnieżony dach np. dużego SUV-a nie może kryć ważącej nawet kilkanaście kilogramów tafli lodu, która stanowić może śmiertelne zagrożenie dla innych uczestników ruchu.

I właśnie taką sytuację zarejestrowała kamerka umieszczona w jednym z aut jadących autostradą I-90 w okolicach mostu Patroon Island w stanie Nowy Jork. Na nagranym przez wideorejestrator materiale widać, jak z dachu SUV-a odlatuje spora tafla lodu i wpada wprost w przednią szybę.

Reklama

Na szczęście kierujący uszkodzonym przez taflę lodu samochodem zachował zimną krew i zjechał na pobocze, ale cała ta sytuacja z międzystanowej drogi I-90 niesie za sobą podwójny morał. Po pierwsze warto odśnieżać dach w swoim pojeździe a druga rada, to dobrze jest mieć zainstalowany wideorejestrator, bo takie nagranie może posłużyć jako dowód na obronę naszej wersji wydarzeń.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: spadający lód
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy