Najdziwniejsza akcja w historii

W dzisiejszych czasach akcje nawrotowe to rutynowa sprawa.

Przy obecnym tempie produkcji niemal żaden producent nie unika od czasu do czasu wpadek. Konsekwencje są różne: od zagrożenia unieruchomieniem samochodu po niebezpieczeństwo pożaru silnika czy rozpięcia układu kierowniczego.

Jednak akcja serwisowa ogłoszona przez amerykański oddział Hyundaia mocno ociera się śmieszność...

Otóż amerykańska agencja NHTSA nakazała koreańskiemu producentowi wezwanie do serwisu ponad 90 tysięcy egzemplarzy modelu sonata wyprodukowanych w latach 2002 i 2003. Powód? Łuszczący się chrom z klamek, który może doprowadzić do zadrapania dłoni... Straszne...

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy