Kupno samochodu – „drugi najważniejszy zakup w życiu”. Jak zrobić to bezpiecznie?

Zakup samochodu wiąże się z dużym ładunkiem emocjonalnym. Chwilowe nastroje, pojawiająca się ekscytacja, sentymenty związane z jedną konkretną marką - wszystko to sprawia, że kupowanie pod wpływem impulsu może okazać się ryzykowne. Jednocześnie nie można zapominać o niebezpieczeństwach związanych bezpośrednio z kupnem pojazdu: zakup pewnego i w pełni sprawnego samochodu używanego to wyzwanie, a wiele osób jest w stanie dodatkowo zapłacić za potwierdzenie stanu auta, na które zamierza się zdecydować.

Jasne i zrozumiałe ogłoszenia przekładają się na rzetelne informacje o stanie pojazdów. Jednak przed zakupem, w celu obiektywnego wyrównania wiedzy o samochodzie kupującego i sprzedającego, warto skorzystać dodatkowej, niezależnej opinii specjalisty, który osobiście obejrzy samochód. W dzisiejszych czasach nie jesteśmy jednak skazani wyłącznie na zaprzyjaźnionego mechanika. Wszyscy, którzy znajdą interesujący samochód daleko od miejsca swojego zamieszkania, mogą skorzystać z wprowadzonej niedawno inspekcji technicznej pojazdu. W praktyce chodzi o to, że wystawiony na platformie samochód może zostać dokładnie sprawdzony przez niezależnego od sprzedającego specjalistę. Zweryfikuje on stan konkretnego modelu pod kątem szeroko rozumianego bezpieczeństwa i stanu technicznego. Skrupulatnie sprawdzanych zostaje ponad sto poszczególnych elementów! Raport, który otrzyma klient po inspekcji potwierdzi dane, zawarte przez sprzedającego w ogłoszeniu, albo zwróci uwagę na pewne cechy pojazdu, które potencjalnie mogą wymagać naprawy w niedalekiej przyszłości. Takie rozwiązania oferuje serwis OTOMOTO.

Kolejną metodą nadawania ogłoszeniom wiarygodności jest weryfikacja CEPiK. Oznacza to, że sprzedający mogą potwierdzić wpisane przez siebie, kluczowe informacje o pojeździe z danymi, które znajdują się w Systemie Informatycznym Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, zyskując tym samym specjalne oznaczenie przy ofercie. To m.in. data pierwszej rejestracji, numer VIN czy numer rejestracyjny.

Polscy internauci coraz chętniej kupują w sieci. Jak wynika z raportu firmy Gemius "E-commerce w Polsce 2021", minimum jednej transakcji online dokonało ponad 22 mln użytkowników[1]. Przeniesienie się biznesu do internetu dynamicznie następuje również jeśli chodzi o rynek motoryzacyjny. Korzyści są bowiem spore i trudno je zakwestionować: oszczędność czasu, wygoda, oferty dostępne całą dobę.

Jednocześnie pamiętać należy o zagrożeniach świata online, choćby coraz częstszymi i bardziej wyrafinowanymi atakami hakerów czy incydentami phishingowymi. Oznacza to, iż daleko posunięte działania w zakresie cyberbezpieczeństwa są dziś niezbędne.

To z jednej strony edukacja, z drugiej - wdrażanie konkretnych rozwiązań. Przykładowo serwis OTOMOTO stawia na dwuetapową weryfikację użytkowników, aktywnie przeciwdziała cyberatakom i regularnie podnosi poziom bezpieczeństwa klientów.

Istotnym wyzwaniem jest również ochrona danych oraz zabezpieczenie kont przed nieautoryzowanym dostępem. W tym zakresie wspomnieć warto o podniesionym poziomie bezpieczeństwa podczas logowania na konto za sprawą systemu hCIAM (Hybrid Customer Identity and Access Management). Kluczowym aspektem jest tutaj uczenie maszynowe i analiza zachowań użytkowników w oparciu o lokalizację, adres IP oraz identyfikator urządzenia. Efekt? Wykrywanie wszystkich nietypowych i potencjalnie ryzykownych działań.

- Platforma OTOMOTO rozwija się w internecie już od 19 lat i od samego początku naszym priorytetem było zapewnianie bezpieczeństwa naszych użytkowników. Wprowadzenie dwuetapowej weryfikacji logowania - z mailowym potwierdzaniem tożsamości użytkownika logującego się z nowego dla systemu urządzenia - w ciągu zalewie dwóch miesięcy zmniejszyło liczbę włamań na konta użytkowników o ponad 90 proc. - mówi Aleksander Szenk, Product Manager OTOMOTO.

E-commerce w dzisiejszym świecie rozwija się dynamicznie i nic nie wskazuje na to, by trend ten uległ odwróceniu. Konieczne wydaje się więc aktywne działanie na tym polu - zwłaszcza w zakresie podnoszenia bezpieczeństwa i budowania wiarygodności. Mówiąc wprost: klient, kupujący samochód, lub szukający pojazdu dla siebie za pośrednictwem internetu, musi czuć się chroniony. Obowiązek wprowadzenia numeru VIN, weryfikacja CEPiK oraz udostępnienie możliwości zakupu inspekcji technicznej, niezależnie od tego, jaka odległość dzieli kupującego od sprzedającego - to tylko kilka przykładów, które potwierdzają, że bezpieczeństwo użytkowników jest jednym z priorytetów, wyznaczających obecnie kierunek rozwoju rynku motoryzacyjnego.

[1] https://www.gemius.pl/wszystkie-artykuly-aktualnosci/raport-e-commerce-2022-juz-dostepny.html