Jak myślisz? Szybszy myśliwiec czy bolid? Film

Chociaż zeszłoroczny sezon Formuły 1 bezsprzecznie należał do teamu Red Bull Racing, pierwszy start w Australii trudno zaliczyć do udanych.

Po zmianie jednostek napędowych na turbodoładowane V6 o pojemności 1,6 l na czoło stawki mają szansę wysunąć się zespoły, które do tej pory w Formule 1 prawie się nie liczyły. Trzeba jednak pamiętać, że nawet najlepszy bolid byłby bezużyteczny, gdyby nie prowadzący go kierowcy. Ich życie, w powszechnym odczuciu, to blichtr, sława i ogromne pieniądze.

Nie można jednak zapominać, że zaszczyty te okupione są ciężką, wyczerpującą pracą.

By wytrzymać panujące w czasie wyścigu warunki kierowcy musza się wykazywać nienaganną kondycją, przeciążenia działające na ich ciała w ciasnych zakrętach często porównuje się do tych, z jakimi mierzą się piloci myśliwców...

Reklama

Chcąc udowodnić, że nowoczesne bolidy F1 swoim zawansowaniem technicznym nie ustępują myśliwcom, przedstawiciele Red Bulla urządzili niecodzienny wyścig. W szranki stanęły ubiegłoroczny bolid wyścigowy oraz myśliwiec F18 Hornet należący do Królewskich Kanadyjskich Sił Powietrznych.

Jak myślicie, która z maszyn okazała się szybsza w zorganizowanym z rozmachem pojedynku w stylu "drag race"?

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy